W wieku 35 lat stwierdzono u mnie menopauzę i brak komórek jajowych, mimo, że całe życie marzyłam o dzieciach i było to najbardziej naturalne, że będę je miała. Stało się niestety inaczej.
Po dwóch latach oswajania się z adopcją prenatalną (jedyna metoda in vitro akceptowana przez Kościół, ponieważ umożliwia zamrożonym zarodkom innych ludzi stania się człowiekiem) zdecydowałam się na nią. Pierwsza próba nie udała się, a lekarz do którego trafiłam potem stwierdził, że ze względu na 2-3 lata hormonalnej terapii zastępczej z bardzo niskimi poziomem hormonów moje szanse na powodzenie In vitro są poniżej 10%, ponieważ mój układ rozrodczy z tego względu ma bardziej 46-50lat.
W zeszłym roku odmówiłam Nowennę Pompejańską w intencji własnego dziecka. W momencie kiedy pogodziłam się już z tym, ze nigdy nie zostanę matką i zdecydowałam się na bycie rodziną zastępczą oraz wzięcie na wiosnę 2019 dziecka z domu dziecka Pan Bóg sprawił cud i kolejny zabieg się udał i w tym momencie jestem w 6 miesiącu ciąży 🙂
Zobacz podobne wpisy:
Magdalena: Nowenna pompejańska o „malutki” cud
Monika: Cud poczęcia dziecka
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański