Odkąd dowiedziałam się o Nowennie Pompejańskiej odmówiłam ją cztery razy. Pierwsza była o dobre zdanie matury, druga o przyjęcie na studia, trzecia o pozytywniejsze nastawienie do życia, a moja ostatnia intencja dotyczyła znalezienia pracy. Wszystkie moje nowenny zostały wysłuchane.
Miewałam trudności z modlitwą – rozkojarzenie, powtarzanie zdrowasiek, senność gdy zostawiłam odmawianie na ostatnią chwilę, a czasami nawet plączące się koraliki różańca, ale zawsze udało mi się zakończyć 54 dni modlitw.
Podczas ostatniej nowenny o pracę odbyłam trzy rozmowy, bez skutku, jednakże wiedziałam, że czuwa nade mną Matka, co podnosiło mnie na duchu. Moja czwarta rozmowa zakończyła się powodzeniem i od przyszłego tygodnia zaczynam moją pierwszą pracę w zawodzie.
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański