Odmówiliśmy z mężem nowennę pompejańską w intencji mojego wyjścia z depresji i myśli natrętnych już jakiś ponad rok temu.
Zazwyczaj mój powrót do zdrowia trwał o wiele dłużej we wcześniejszych epizodach. Wtedy to było to szybko jak na mnie. Ta nowenna też pomogła mi w nawróceniu z moich błędnych przekonań. Powinnam już dużo wcześniej napisać to świadectwo. Bardzo dziękuję Matce Bożej, że pomimo moich słabości jest ze mną.
Zobacz podobne wpisy:
Emila: Z ufnością do Matki Bożej Pompejańskiej
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Chwała Bogu