To moja trzecia nowenna pompejańska, o tej modlitwie dowiedziałam się z internetu czytając liczne świadectwa . Tym razem odmawiałam ją w intencji o nawrócenie się bliskich mi osób.
Chyba same niebo wspierało mnie w modlitwie bo w przeciwieństwie do dwóch poprzednich nowenn pompejańskich część błagalna szła mi bardzo dobrze, bez ociągania się, bez uczucia znużenia odmawiałam za jednym razem cały różaniec wieczorem i to po pracy. Dopiero przy części dziękczynnej zaczęło się nagle z każdej strony wszystko walić i zawodowo i w małżeństwie, tak że zaczęłam myśleć, że nie dam rady skończyć tej nowenny pompejańskiej bo nie mam przy tych wszystkich kłopotach głowy do modlitwy.
Jednakże nowennę pompejańską ukończyłam, bo zdałam sobie sprawę, że ta intencja jest zbyt ważna żeby odpuszczać i być może właśnie po tą są te nagłe kłopoty żeby zaniechać dalszej modlitwy. Wierzę , że ta właśnie modlitwa pomoże tym, za których była odmawiana.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański