Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Hanna: Świadectwa różańca, nowenny pompejańskiej

4.9 14 głosów
Oceń wpis

Wreszcie zmobilizowałam się, by napisać świadectwa z otrzymanych łask przez odmawianie
Nowenny Pompejańskiej. Nowennę odmawiałam już kilka razy. Nie wszystko może dostaję tak,
jakbym tego chciała. Myślę, że na niektóre sprawy, o które się modliłam muszę chyba dłużej
zaczekać, ale wszystko co otrzymuję jest dla mnie bardzo ważne i jestem matce Bożej bardzo
wdzięczna. Dzisiaj chciałabym pokrótce opisać 3 intencje, za które ostatnio się modliłam.

Około trzech lat temu, będąc u córki w Anglii (wyjechałam, by opiekować się jej małymi
dziećmi) w trakcie rozmowy z przyjaciółką przez Messengera dowiedziałam się, że na trzonie
macicy ma złośliwy nowotwór. Za miesiąc miała mieć operację. Rozmawiając z nią widziałam
jaka jest roztrzęsiona, a gdy zobaczyłam jej mokrą twarz od łez i ja byłam bliska załamania.

Ponieważ opiekując się maluchami nie mogłam wtedy wrócić do Polski, ale mogłam zrobić coś
innego – postanowiłam za Elę odmówić Nowennę Pompejańską. Zaczęłam ją odmawiać
następnego ranka. I od tego czasu codziennie budziłam się o 4 rano i odmawiałam różaniec. Po
kilku dniach zadzwoniłam do Eli i postanowiłam jej powiedzieć o moim postanowieniu. Zrobiłam
to celowo, by ona wiedziała, że nie jest sama ze swoim problemem, że pomimo, że nie mogę
być przy niej obok, to i tak jestem przy niej, ale duchowo i że jest przy niej co najważniejsze
Mateczka – Maryja.

Ela nie znała tej nowenny, więc w skrócie jej o niej opowiedziałam, dodając,
że jest nazwana nowenną nie do odparcia. Na koniec stwierdziłam, że będzie dobrze, żeby się
nie denerwowała. Przed moim powrotem do Polski rozmawiałam z Elą jeszcze wielokrotnie, ale
była niezwykle spokojna, nawet nieraz uśmiechnięta. Wiedziałam, że moja różańcowa modlitwa
działa, a raczej działa Mateczka i Pan Jezus. Do Polski wróciłam na 4 dni przed jej operacją.

Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam to wyściskałam moją przyjaciółkę i zamówiłam mszę św. w jej
intencji – o szczęśliwą operację. Operacja przebiegła pomyślnie, wszystkie komórki
nowotworowe zostały usunięte. Miesiąc po operacji Ela dostała skierowanie na naświetlania.
Już wcześniej zaczęłam odmawiać kolejny różaniec, aby wszystko dobrze się skończyło I nie
było skutków ubocznych po naświetlaniu i żeby Ela wiedziała, że znów jest chroniona, że
Mateczka jest przy niej. Ela bardzo dzielnie zniosła naświetlania, czuła się dobrze, nie było
żadnych skutków ubocznych. Jest oczywiście pod lekarską kontrolą, ale do tej pory jest
wszystko dobrze, a Ela jest szczęśliwa, a co najważniejsze zdrowa.

Kolejną Nowennę Pompejańską odmówiłam niecałe dwa lata temu, gdy moja synowa była w czwartym miesiącu ciąży. Będąc na USG dowiedziała się, że maleństwo, które ma się urodzić ma wadę serca. Tą
informacją bardzo się zdenerwowałam i niedługo po tym postanowiłam odmówić kolejny
różaniec Nowenny Pompejańskiej w intencji maleństwa o jego zdrowie i o szczęśliwy
poród. Moja wnusia Olga urodziła się ze zdrowym serduszkiem, a mojej radości nie było końca.

Obecnie wspaniale się rozwija i jest zawsze uśmiechnięta, a ja za każdym razem jak na nią
patrzę czuję w sercu niesamowity spokój. Matko Boża Różańca Świętego z Pompejów dziękuję
Ci z całego serca za wysłuchanie moich modlitw, za wszystkie łaski, którymi mnie obdarzyłaś i
za wszystkie łaski którymi obdarzyłaś również moich bliskich. Proszę Cię byś nas wszystkich
zawsze ogarniała swoją matczyną opieką. Dziękuję całej Trójcy Świętej, że dał nam Matkę
Bożą, która jest naszą Pośredniczką wszystkich łask i wielką Wspomożycielką. A wszystkim
modlącym się życzę wiary i wytrwałości w modlitwie, a przede wszystkim opieki Matki Bożej.
Oby każdy z Was został obdarowany wieloma łaskami. Hania

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Adam Kaiser
Adam Kaiser
19.02.24 20:53

Ewa Ewuś Nie ma to jak odrobina samokrytyki. Ale gratuluje odwagi Pani Ewo.

Kasia Golanowska
Kasia Golanowska
19.02.24 20:42

Agnieszka Littwin

Agnieszka Littwin
Agnieszka Littwin
19.02.24 20:11

Kasia Golanowska a co chora Pani jest?

Piotr Mika
Piotr Mika
19.02.24 11:19

Nożna sobie kupić

Krystyna Szymanska-Szczerba
Krystyna Szymanska-Szczerba
19.02.24 01:47

AMEN

Dorota Słowińska
Dorota Słowińska
15.02.24 16:35

Amen

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x