Dając świadectwo otrzymanej łaski Od Matki Bożej muszę cofnąć się do jesieni 2022 roku. Wtedy to po wielu latach odnowiło się zapalenie kości.
Skierowano mnie do szpitala na zabieg operacyjny który miał się odbyć wiosną tego roku. Zabieg nie doszedł do skutku i zostałem skierowany na leczenie farmakologiczne. Już wtedy zadziałała opatrzność Boża. Po powrocie ze szpitala byłem pełen obaw o moje zdrowie. Wtedy to moja partnerka przypomniała mi o nowennie pompejańskiej, postanowiliśmy się wspólnie modlić o moje zdrowie.
Poczułem wielką chęć nawrócenia się do bycia lepszym katolikiem (gdyż kościół odwiedzałem od „wielkiego dzwonu”) … rachunek sumienia i spowiedź „życia” umocniły mnie w tym przekonaniu. W trakcie odmawiania nowenny miałem kontrole w przychodni gdzie okazało się ze farmakologia nie poskutkowała i zabieg jest konieczny. Okazało się też, że to jednak nie będzie prosta sprawa dla zespołu i lepiej żeby był chirurg naczyniowy podczas operacji. Tu odnoszę się do opatrzności Bożej o której wspomniałem.
W tym czasie zadziały się same pozytywne rzeczy: Lekarz stwierdził że moje obawy o stan zdrowia po operacji są bezpodstawne i będę chodził o własnych siłach. Przedłużono mi też stosunek pracy, bez starań z mojej strony.
Nowennę pompejańską skończyliśmy z początkiem maja tego roku, postanowiłem, że będę modlił się dalej „Nabożeństwem dwudziestu sobót”.
Około sierpnia zapalenie się cofnęło i miałem bardzo dobre wyniki badań, w takim stanie poszedłem na operację. Wszystko się udało i wracam do pełni sił. Wierzę, że modlitwy moje, mojej partnerki i rodziny do Matki Najświętszej o łaskę zdrowia dla mnie poskutkowały. Dziękuję za wszystkie łaski które otrzymałem z rąk Matki Bożej i za nawrócenia na wiarę.
Zobacz podobne wpisy:
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański