Szczęść Boże! To moje pierwsze świadectwo o otrzymanych łaskach za przyczyną Matki Bożej.
Powinnam złożyć je już dawno, tym bardziej, że odmawiając nowennę pompejańską obiecujemy Matce Bożej wszędzie opowiadać o miłosierdziu, które nam wyświadczyła. PRZEPRASZAM KOCHANA MATKO BOŻA, że dopiero teraz.
Codzienną modlitwę różańcową bardzo sobie cenię i lubię. Wiele łask i pomocy w różnych sprawach poprzez nią otrzymałam. Nowennę pompejańską poznałam poprzez czasopismo „Miłujcie się”. Odmawiałam ją kilkakrotnie – zawierzając życie mojej mamy i za dusze bliskich zmarłych.
Jedną z nowenn odprawiłam w swojej intencji. Była to prośba do Matki Bożej o sprawiedliwy, zgodny z zaistniałą rzeczywistością wyrok Sądu Kościelnego w procesie (powtórnym dla mnie) o stwierdzenie nieważności mojego małżeństwa. Matka Boża w swej dobroci i łaskawości kierowała całym procesem i moimi w nim działaniami, tak że stwierdzono nieważność mojego małżeństwa.
BARDZO DZIĘKUJĘ KOCHANA MATKO BOŻA, KRÓLOWO RÓŻAŃCA ŚWIĘTEGO.
Pozdrawiam serdecznie.
Zobacz podobne wpisy:
Katarzyna: Obroniony doktorat
Bernadetta: Doktorat
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański