Jako nastolatka zaczęłam interesować się ezoteryką i zajmowałam się przez co najmniej 10 lat magią, kartami tarota, astrologią itp. Pierwszy raz zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską, nie pamiętam jak znalezioną, w 2014. Wtedy byłam jeszcze kompletnie owładnięta okultyzmem i traktowałam modlitwę jak czary. Próbowałam wszelkimi metodami i za wszelką cenę mieć kogoś. Pomimo mojego parszywego postępowania i nastawienia, Maryja wstawiła się za mną do Boga i w 2015 zaczęło się powoli moje nawrócenie.
Przeszłam przez destruktywny związek, ciężką depresje, załamanie światopoglądu, operacje, bezrobocie, ataki paniki, ale czuje się, jakby Bóg obchodził się ze mną przez bawełniane rękawiczki. Na przykład nigdy mnie nie zostawił bez wsparcia i opieki życzliwych ludzi.
Odmawiam już szóstą Nowennę Pompejańską (o nawrócenie grzeszników, z których ja jestem pierwsza, o zakończenie pandemii, o wiarę, nadzieje, miłość w rodzinie,…) i co krok widzę, że Bóg wie lepiej. Bez względu, jak mocno głową w mur walę, w jakie bagno rozpaczy się wpakuje, jak bardzo zabrnę w ciemną ślepą uliczkę, to Bóg ratuje, ogarnia, naprawia z cierpliwością i delikatnością niepojętą.
W przypadku dwóch Nowenn Pompejańskich raczej nie będę widzieć owoców, bo już nie mam kontaktu z tymi osobami. Ale wierze, że Najświętsza Maryja Panna wyprosi pomoc i łaski dla tych osób. Bo jak bardzo musi być dobra i współczująca, jeżeli wyprasza ratunek nawet dla bezczelnych grzeszników, którzy nie wiedzą, co to jest modlitwa, tylko trzymają różaniec bełkocząc zdrowaśki.
Dziękuję Ci, Królowo Różańca Świętego!
Jezu, ufam Tobie!
Zobacz podobne wpisy:
Łucja: Nowenna pompejańska i odmiana życia
Daria: Otrzymane łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Wspaniałe świadectwo..uwazam,że każdy kto ma wątpliwości czy zacząć się modlić nowenna powinien je przeczytać. Pozdrawiam serdecznie