Miałam cudownego chłopaka, kiedy zniknął z dnia na dzień- świat mi się zawalił. Pewnego dnia, stojąc na przejeździe kolejowym, chciałam wysiąść z auta i się rzucić pod pociąg. Świat przeleciał mi przed oczami, ale coś mnie trzymało. Koleżanka mówiła, żeby iść do psychologa, ze mi to pomoże. Szukałam w internecie modlitw i tak natknęłam się na Nowennę.
Zaufałam Matce Bożej, ale bałam się, że nie wytrwam i to ja nie dotrzymam słowa. Było ciężko, ale z dnia na dzień coraz lepiej. Odmawiając Nowennę czułam się bezpiecznie, wiedziałam, że Matka Boża czuwa nade mną. Dużo spraw się wyjaśniło, tych, o które nie prosiłam. Chciałam, żeby chłopak zrozumiał swój błąd i chciał wrócić. Odnowił kontakt, podrywa mnie na nowo i od wspólnych znajomych dowiaduje się, ze chce się spotkać, ale boi się odrzucenia.
Jeśli macie jakąś sprawę, to polecam Różaniec i powierzenie sprawy Bogu i Matce Boskiej. Nie wiem, czy będzie chciał powrotu do związku, ale wiem, ze mu zależy i to kwestia czasu, jak zaproponuje rozmowę i wszystko wyjaśni.
Matko Boża, dziękuję za Twoja opiekę. Nowennę odmówię na pewno kolejną, bo brak mi rozmowy z Bogiem i Matką. Odmawiając Pompejanke czułam się bezpieczna.
Zobacz podobne wpisy:
Renata: Mąż wyprowadził się z domu
Angelika: Miłość
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański