Aneta: Trzeźwość męża

Mój mąż zawsze miał pociąg do alkoholu. Po kilku latach małżeństwa pił bardzo często i bardzo duże ilości alkoholu. Nie pomagały prośby ani groźby. Byłam zrozpaczona. Wtedy postanowiłam rozpocząć nowennę pompejańska w intencji uwolnienia go z nałogu.

Kilka razy przerywałam nowennę z braku czasu czy sił. W końcu udało mi się odmówić ją całą. W połowie nowenny nagle otrzymaliśmy pieniądze ze sprzedaży, których potrzebowaliśmy właśnie. Do tego mąż pojednał się z rodziną, z którą był bardzo skłócony. Były to dla mnie cuda.

Po skończeniu nowenny mąż nie przestał pić, ale problem znacznie się zmniejszył. Jest znaczna poprawa. Wiem, że nie wydarzyłoby się to samo. Jestem bardzo wdzięczna Matce Bożej za te łaski, które otrzymaliśmy. Naprawdę warto poświęcić swoje problemy Matce Przenajświętszej.

Dziękuję Ci z całego serca Matko Przenajświętsza.