Wiktoria: Moje prośby zostały wysłuchane

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się, gdy zerwał ze mną chłopak, czułam się bardzo źle i postanowiłam poszukać pomocy będąc bliżej Boga. Natrafiłam w internecie na informacje o tej właśnie nowennie, postanowiłam wtedy, ze pomodlę się i odmówię tą nowennę właśnie w intencji powrotu tego chłopaka do mnie, jeżeli taka jest wola Boża.

Odmawiałam nowennę przez wiele dni, ale niestety nie udało mi się jej dokończyć, w trakcie na pewno nie było łatwo, ciągle brakowało mi czasu, albo zdarzały się sytuacje, przez które nie miałam kiedy odmawiać różańca, ale mino to starałam się i przez wiele dni udawało się to, aż w końcu pewnego dnia nie zrobiłam tego i zrezygnowałam.

Żałuję, ze poddałam się za szybko, że nie byłam wystarczająco cierpliwa- mimo to widzę pomoc Matki Boskiej, kilka miesięcy później, mój chłopak do mnie wrócił, mimo ze to ja się odezwałam, ja gdzieś tam wykonałam pierwszy krok to okazało się, ze wszystko przemyślał i zrozumiał i chce ze mną być. Nie mogłam w to uwierzyć, ale wierze, że to Matka Boska w tym pomogła, Pan Bóg dał mi łaskę, o która się modliłam.

Na pewno kiedyś w podziękowaniu podejmę się jeszcze odmówienia tej nowenny, daje ona nadzieje, a to bardzo pomocne w gorszych sytuacjach. Pamiętajcie by być cierpliwym i nie poddawać się, być wytrwałym. A dla wszystkich skrzywdzonych i porzuconych- Pan Bóg ma dla Was plan i jeśli to ma być ta osoba dla Was to ona będzie, a jeśli nie to, czekajcie cierpliwie na tą odpowiednia osobę, ona na pewno się pojawi.