Piszę to świadectwo, bo obiecałam to Najświętszej Panience Maryi. Miałam bardzo niebezpieczne znamię na ciele. Było czarne z jedną odnóżką. Pani dermatolog, gdy je zobaczyła, natychmiast kazała mi się udać do onkologa. Trzy razy się upewniła czy na pewno pójdę na konsultację do onkologa. Zrozumiałam, że to może być coś poważnego.
Pani chirurg-onkolog powiedziała, że jak najszybciej trzeba to usunąć. Po zabiegu, gdy czekałam na wyniki odmawiałam nowennę pompejańską o łaskę zdrowia, aby Najświętsza Panienka uchroniła mnie przed czerniakiem.
Maryja wyprosiła dla mnie tę łaskę, bo w badaniach nie było, żadnych komórek nowotworowych, ani przednowotworowych. Ogarnęła mnie ogromna radość. Dziękuję Ci Przenajświętsza Panienko za ten cud.
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Co mi daje Nowenna Pompejańska
Alicja: Czy to nie jest cud?
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański