O nowennie słyszałam niejednokrotnie, ale zawsze myślałam, że to nie dla mnie, że nie dam rady, że to przecież tyle dni.
Pewnego dnia, kiedy nawarstwiło się w moim życiu tyle problemów, że już byłam bezsilna, przyszło powiadomienie z rosemaria, że za kilka dni rozpoczyna się nowenna.
Stwierdziłam, że to znak i muszę spróbować. Nie będę udawać, że bylo łatwo ! Ale jednocześnie miałam jakaś siłę !.
I nagle, gdzieś w połowie moich modlitw, problemy przestały się nawarstwiać. Moje życzę stało się znacznie spokojniejsze. To stalo się tak nagle, że jedyną osobą, która mogła to sprawić była Najświętsza Matka ! Wiem, że jeszcze na pewno wrócę do nowenny, bo odmawiając ją jednocześnie czułam opiekę
Zobacz podobne wpisy:
13. Wielka Księga Łask już w sanktuarium w Pompejach!
Zaproszenie na Rekolekcje ze św. Józefem
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Panu Bogu chwała za naszą Królową Różańca 🙂
Niech Pan Bóg błogosławi i prowadzi.