Poprzedni rok był dla mnie bardzo ciężki, ale również pełen łask i nadziei gdyż obfitował w modlitwie Pompejańskiej, bez niej nie poradziłabym sobie!
Właśnie kończę moja 5 nowennę i wszystkie odmówiłam w minionym roku. Zacznę od tego że mój tato od zawsze mial problem z alkoholem, były momenty że więcej, były że mniej. W ostatnich latach problem się bardzo nasilił, doszło do tego że w styczniu tamtego roku w końcu wyprowadził się od mamy,modliłam się również o to w NP, gdyż już nie było końca problemom i awanturom. Kiedy tato pakował się u mojego syna została wykryta nieuleczalna choroba cukrzyca typ1, na która ja również choruje.
Był to dla naszej rodziny duży cios, zmiana życia o 180st. jak również dla syna, który wchodzi w okres dojrzewania. Mija rok od diagnozy i na tym etapie żyjemy w miare normalnie i staramy się być szczęśliwi. Latem zaś tato zaczął pić tak bardzo, że razem z siostrami i mamą złapaliśmy za różaniec i odmawiłysmy we 4 Nowennę, otarł się wtedy o śmierć, i wiem że była to pomoc Matki Bożej. Dziś rozmawia o problemie, podjął terapię i jak na razie jest trzeźwy za co jestem ogromnie wdzięczna Matce Przenajświętszej i oby tak było zawsze!
Modliłam się również o pokój na świecie, bo gdy po miesięcznym pobycie w szpitalu z synem wróciliśmy do domu parę dni pozniej wybuchła wojna i kolejny strach o to co będzie jutro, rodzinę, zdrowie,życie. W listopadzie zaś u mnie wykryto jakiegoś guzka na trzustce, na szczęście okazało się że jest to nie groźna zmiana. Matka Boska ma mnie i moją rodzinę w opiece, wierzę w to i czuje, że czuwa.
Aktualnie kończę kolejna Nowennę w intencji syna, o jego zdrowie, pomoc w szkole i wsparcie w okresie dojrzewania, i widać że Niebo działa, syn mniej się buntuje a nam łatwiej z nim się porozumieć. Oby ten rok był dla wszystkich z nas spokojny i pełny łask Matki Bożej.
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Izabela: Dostanie się na studia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański