W 4 roku życia mój syn zachorował na trudną w leczeniu chorobę nerek. W 2017 r. odmówiłam Nowennę Pompejańską o łaskę zdrowia dla syna (początek tamtej nowenny – 27.08). Od tamtego czasu dalej modliłam się o jego zdrowie i prosiłam o taką modlitwę inne osoby. Ostatni nawrót choroby był w sierpniu ubiegłego roku. Od tamtego czasu mój syn ani razu już nie zachorował. Ostateczna decyzja o odstawieniu leków zapadła 27 czerwca tego roku. Głęboko wierzę, że Maryja będzie dalej czuwać nad nami, i że żadne cierpienie nie jest daremne.
Dziękuję Ci, Maryjo Niepokalanie Poczęta!
Dziękuję Ci, Królowo Różańca Świętego!
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Co mi daje Nowenna Pompejańska
Joanna: Rodzina razem dzięki Nowennie Pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański