Już dawno obiecałam Maryi świadectwo, dopiero teraz dotrzymuje słowa. Prosiłam Maryję w nowennach pompejańskich o powrót mojego męża do mnie i naszych córek. Ponad rok temu mój mąż odsunął się odemnie, kilka miesięcy później okazało się że w jego życiu jest inna kobieta.
Szukając pomocy w modlitwie,gdy zawiodło wszystko inne.. zaczęłam słuchać kazań księdza Piotra Pawlukiewicza. Wtedy właśnie natrafiłam na nowenne pompejańską.Po odmówieniu pierwszej w intencji mojego męża… nic się nie zmieniło, postanowiłam odmówić drugą. Gdy skończyłam odmawiać drugą było jeszcze gorzej między nami.Mój mąż zaczął traktować nasz dom jak hotel, ciągłe kłótnie coraz bardziej nas od siebie oddalały. Wtedy trafiłam na świadectwo chłopaka, który napisał że nowenna w intencji dusz w czyścu cierpiących daje najwięcej łask. Zaczęłam odmawiać moja trzecią nowenne w tej właśnie intencji.Pod koniec odnawiania części dziękczynnej mój mąż wyprowadził się do tej kobiety. Próbowałam wszystkiego żeby przekonać mojego męża do powrotu, na próżno. Miałam w sobie mnóstwo żalu, że moja modlitwa nie została wysłuchana. Teraz z perspektywy czasu wiem, że Maryja wie co dla nas najlepsze. Bywa tak że modlimy się o coś żarliwie, a gruncie rzeczy to nie jest dla nas dobre. Zostałam sama z córkami, jestem silniejsza, wyciszyłam się. Modlitwa dała mi siłę i wiarę że dam sobie radę… Jestem wdzięczna za wszelkie łaski..
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Uratowanie małżeństwa
Marcela: Uratowanie małżeństwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański