Niedawno skończyłam odmawiać moją pierwszą Nowennę, prosiłam Matkę Najświętszą o rozwiązanie moich spraw oraz o spokój i zdrowie w Rodzinie i wiem, że Matka Boska pomogła mi, gdyż pod koniec Nowenny udało się mi uwolnić od bardzo trudnej sprawy i gnębienia mnie przez osobę, która nie była wobec mnie uczciwa. Nawet nie spodziewałam się takiego obrotu tej sprawy, wiedziałam, że jest ciężko i nie zapowiadało się, że uda się to rozwiązać, a tu jednak Matka pomogła.
Do tej pory zawsze myślałam, że nie wolno nam prosić o niektóre rzeczy, choć dla nas mogą być ważne, to dla innych niekoniecznie, gdyż inni mają gorsze sprawy na głowie i borykają się naprawdę z ogromnymi problemami. Jednak uważam, iż Matka Najświętsza nie zostawi nikogo, komu jest ciężko i sam nie potrafi sobie z tym poradzić. Dlatego odważyłam się prosić o to, czego sama już nie potrafię zrobić, na co nie mam żadnego wpływu i tylko z Boską pomocą możemy przeciwstawić się złu.
Cieszę się, że Mama pomogła i mam nadzieję, że nie zostawi mnie nigdy w trudnych momentach.
Zobacz podobne wpisy:
Joanna: Rodzina razem dzięki Nowennie Pompejańskiej
Renata: Dziękuję
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański