Moja modlitwa zaczęła się w dniu kiedy u mojej mamy wykryto nowotwór. Jest w trakcie leczenia. Lekarze nie dawali nam szans. Jednak wiara i modlitwa dała nam nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone. Dzięki temu ,że czuwa nad nami Matka Boska mamy siłę do walki ,która trwa już 7 miesięcy. Nie jest łatwo Ale wiara w Boga nam pomaga. Kończę jedną modlitwę i zaczynam następną, wszystkie w intencji mojej ukochanej mamy. Wierzymy ,że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.

Zobacz podobne wpisy:
Katarzyna: Podziękowanie za otrzymane łaski
Sylwia: Znaleziony Mąż
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja również modliłam się o zdrowie dla tatusia, który zachorował na chłoniaka. Zdążyłam odmówić 2 nowenny pompejańskie, nowenne rozwiązującą węzły i inne modlitwy o łaskę zdrowia za wstawiennictwem św Rity, modlitwy Ojca Pio. Z każdym dniem było tylko gorzej. Codziennie patrzyłam jak tatuś sie dusi, słabnie aż przestał chodzić. Nawet świąt nie mogliśmy spędzić razem. Tatuś zmarł, a ja i mamusia zostałyśmy z wielkim smutkiem i żalem. Jest coraz trudniej i wciąż się łudzę, że on wróci.