„Swoją” nowennę rozpocząłem w intencji znalezienia odpowiedniej pracy – w mojej sytuacji było to szczególnie trudne z uwagi na trudną sytuację w tej branży oraz moje osobiste braki. Po roku od zakończenia nowenny (czyli dokładnie wtedy, kiedy było mi to potrzebne – w momencie kończenia studiów) udało się znaleźć dokładnie coś takiego, o czym marzyłem. Przyznam, że skojarzyłem tę okoliczność z odmawianą wcześniej nowenną i jej intencją dopiero po kilku miesiącach… Matka wysłuchała moich modlitw i przekazała je swojemu Synowi w sposób, jakiego naprawdę się nie spodziewałem. Nie wahajcie się poświęcić tych kilkudziesięciu godzin na przełomie dwóch miesięcy.

Zobacz podobne wpisy:
Anna: Prezent od Maryi
Katarzyna: Podziękowanie za otrzymane łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Michale, wszystkiego dobrego w pracy i w zyciu. Niech Ci Pan Bog blogoslawi a Matka Najswietsza ma zawsze w swojej opiece.