Nowenna Pompejańska rozpoczęłam 16.12.2019r po kolejnej kłótni z mężem. Postanowiłam, że będę modlił się o jego nawrócenie w każdym tego słowa znaczeniu. Ciężki był to czas dla mnie pełen smutku i łez tylko modlitwa przynosiła mi ukojenie w tych dniach i czułam się po niej silniejsza, pełna wiary, nadzieji i miłości.
Ciągle coś sprawiało, że kłóciliśmy się bardziej niż zwykle, mąż pakował walizki, chciał składać pozew rozwodowy, straszył, że odbierze mi dziecko. Przez cały czas odmawiania miałam nadzieję, że coś się zmieni na lepsze, że coś w nim pęknie. Dopiero pod koniec nowenny zauważyłam, że stał się spokojniejszy, bardziej wyrozumiały. Nawet raz odmówił ze mną Koronę do Miłosierdzia Bożego. Ja również w sobie zauważyłam przemianę na lepsze. Wierzę, że Najświetsza Panienka pomoże nam na nowo poskładać nasz związek, że mój mąż przemieni swoje życie i odnajdzie dobra drogę. To dopiero początek, ponieważ od jutra zaczynam kolejna nowenne i wierzę, że moje modlitwy zostaną wysłuchanie. Odmawiajcie te Nowenne nawet jeżeli wydaje się, że to za ciężka modlitwa uwierzcie dacie radę i stanie się ona tak lekka jak śpiewanie i będzie ukojeniem na każdy dzień !
Zobacz podobne wpisy:
Łucja: Nowenna pompejańska i odmiana życia
Daria: Otrzymane łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Diziekuje za to swiadectwo