Czy wierzycie w cuda?!? Ja tak!
Różaniec nigdy nie był mi obcy, w szczególności w moim życiu zawitał tuż po ślubie, kiedy wspólnie z mężem modliliśmy się o dar upragnionego potomstwa. Lata mijały i nikt nie potrafił jednogłośnie stwierdzić dlaczego nie możemy mieć dzieci, „tyle lat po ślubie, żadnej ciąży?!?” lekarze się dziwili. Wiele badań, konsultacji nawet próba podjęcia adopcji. Ostatecznie propozycja jedynego rozwiązania z punktu widzenia medycznego in vitro. Dla nas oczywiście, katolików nie wchodziło w grę sztuczne zapłodnienie, mimo, że tak bardzo pragnęliśmy dziecka.
Jedyną siłą, z której czerpaliśmy było oddanie się woli Bożej, wielka wiara oraz modlitewne wsparcie naszej rodziny. Wiem, że bez tego nie przetrwalibyśmy tych długich, prawie 7 lat.
Nowennę pompejańską ostatni raz odmawialiśmy we wrześniu 2019 roku, prosiłam z całego serca o łaskę upragnionego potomstwa, błagając, abyśmy doczekali się tego wielkiego daru jeszcze w tym roku. Być może wydaje się to dziwne, że „stawiam warunki” Panu Bogu, ale to naprawdę utrzymywało mnie przy nadziei.
Dziś mogę z wielką radością podzielić się z Wami cudowną nowiną, moja prośba została wysłuchana. Jesteśmy najszczęśliwszymi osobami na świecie, codziennie dziękujemy Bogu za tak wielką łaską jaką nas obdarzył.
Wierzę, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Być może nasze cierpienia mogły uratować cierpiące dusze, dlatego wiem, że nasz „trudny czas” nie poszedł na marne.
I za to Chwała Panu! Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus!
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Dar potomstwa
Ewa: Nieutulone cierpienie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Chwała Panu! 🙂