Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dorota: Dziękuję Mateczko za wysłuchanie

0 0 głosów
Oceń wpis

Cała historia zaczęła się tak naprawdę kiedy byłam dzieckiem a moja mama razem z babcią korzystała z usług znachora ze wschodu. Później biorąc pod uwagę fakt, że temat nie był mi obcy, zaczęłam szkolić się w różnego rodzaju energiach; bioenergoterapii, rejki, feng shui, hooponopono, praca z pod świadomością itp. Gdy moje dzieci zaczęły odrastać syn popadł w nieodpowiednie towarzystwo. Zawsze mieliśmy bardzo dobry kontakt wychowałam dzieci sama bez ojca i gdy w mial 17 lat zaczęły się problemy, czułam że tracę go i z serdecznych przyjaciół staliśmy się prawie wrogami. Sytuacja finansowa pogorszyła się. Zaczęły się stany lękowe, nieprzespane noce, bezsilność. Cały świat przeciwko mnie.. Walka o przetrwanie i ogromne zmęczenie…Przyszedł moment, kiedy zaczęłam sobie uświadamiać, że cała energia z którą pracowałam i uczyłam się tego wszystkiego, była czystym złem, a jedynie Bóg jest tym co jest dobre. Miesiące mijały powoli a problemy bez zmian. Mieliśmy kilka wizyt u księdza egzorcysty który bardzo mi pomógł i od tego zaczęła się cała przemiana. W intencji mojego syna odmówiłam pięć albo sześć Nowenn Pompejańskich i powolutku wszystko zaczęło się naprawiać wracać do normy. Zmiany są namacalne, widoczne gołym okiem wszystko w życiu mojej rodziny się zmieniło, staliśmy się głęboko wierzącymi ludźmi blisko Boga, blisko matki Boskiej i jest ona obecna w naszym życiu. Wniosła wiele cudownych chwil i sytuacji.Czujemy jej obecność i obecność Boga w naszym życiu. Nowenna Pompejańska ma niesamowitą moc, nie ma problemu którego nie rozwiązałaby, jest czymś wspaniałym co polecam każdemu. Chwała Panu i chwała Maryi. Niech zawsze będą obecni w życiu mojej rodziny i bliskich. Big zapłać.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gabriela
Gabriela
31.10.19 15:40

Piękne świadectwo, lecz o dziwo nie zostało wydrukowane w numerze 39. To jednak nieważne, ważne że Maryja pomogła w tak trudnej sytuacji. Świadectwo to powinno być ostrzeżeniem dla tych, którzy pragną być „zdrowi” za wszelką cenę – nawet okultyzm.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x