woją pierwszą nowenne zakończyłam wczoraj
Nowenna była w intencji uratowania mojego małżeństwa
Jestem młodą mężatką
Mam 24 lata i jestem po ślubie prawie 2 lata
Od samego początku po ślubie zaczęło się źle dziać. Mój mąż okazał się nie taki dobry i nie taki bez nałogów za jakiego się mial przed ślubem
Przez ten ponad rok bardzo wyniszczylo mnie to małżeństwo i bywały momenty w ktoryxh myślałam tylko o rozwodzie
Maz bardzo stracił w moich oczach i gdy chciałam zakończyć to wszystko trafiłam na nowenne
W trakcie odnawiania nie było łatwo
Problemy z mężem narastaly z dnia na dzień coraz bardziej.. Jednak nie podałam się i odmówiłam cała nowenne. Czy zostałam wysłuchana? Mam wrażenie że w jakimś stopniu tak. Mój mąż nie jest już taki agresywny jak wcześniej ale niestety nadal kłamie, pobiera pieniądze i ma masę nałogów. Wierzę że kolejna nowenna będzie wysłuchana. Wiem że z pewnością dostałam siłę by jeszcze trwać w tym małżeństwie i postarać się pomóc mężowi
Zobacz podobne wpisy:
Gabriela: Za pomoc wyjścia z długów
Marta: Odmiana mojego serca
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Jakże wspaniałe są kobiety walczące o swych mężów – słów brak by przekazać jakże to wielkie co Pani robi dla męża.
Serdecznie pozdrawiam
Trudno, abym mogła tu zabrać głos, ponieważ nie miałam takich doświadczeń. Jednak uważam, że dobrze iż Pani nie ma zamiaru się tak prędko poddać. Warto modlić się także do św. Rity, a nawet polecam obejrzenie pięknego filmu o Jej heroizmie. Można odprawiać nabożeństwo 15 czwartków, nowennę itp. Ta Święta może okazać się najlepszą przyjaciółką, bo wie co to jest być żoną, matką, synową… a także zakonnicą. Życzę wiary, nadziei, wytrwałości … i miłości w trudnej sytuacji.