Nowennę Pompejańska odmawiam juz od lat. I zawsze wysłuchane. Podam szczególnie opis łask niedawno odmówionej. Rozdrapałam kiedyś mala krostę na nodze. Wydawało się, że zwyczajnie się zabliźni. Niestety, rana sie powiększała. I to na domiar kolo kolana, ciężko było klękać w kościele a i chodzić, bo chciałam trzymać nogę prosto by szybciej zaschła rana.Sączyła się woda i wciąż musiałam robic opatrunki. A nie mam możliwości leżeć dłużej w łóżku ze względu na tryb życia , więc tak ponad rok sie z tym męczyłam, prowadząc dalej aktywny tryb życia. Wydalam na opatrunki krocie pieniędzy. Różne pudry, maści itp. Az pomyślałam, że przeciez mam Różaniec! I kończąc poprzednia nowennę w innej intencji, rozpoczęłam nową o uzdrowienie. Wyobrażałam sobie, że każde Zdrowas jest jak tabletka ktora wnika do mojego organizmu. Moja wiara byla w tym bardzo wielka! Juz na początku rana zaczęła zasychać, a potem CAŁKIEM zniknęła. Byl tez znak od Maryii, gdy część dziękczynna wypadła w święto Matki Bożej z Lourdes .
Drodzy Przyjaciele Matki Bożej z Pompejów, bądźcie wytrwali w odmawianiu nowenny i mocno wierzcie! Jeszcze nigdy nie było tak, by mnie nie wysłuchała.
Obecnie kończę już kolejna-za dusze z czyśćca i potem odrazu będę następną -juz obmyślam intencję.
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Wyrwanie ze szponów śmierci
Justyna: Uzdrowienie męża, przez nowennę pompejańską
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Najwazniesza jest wiara i ufność.