Ewelina : Maryja czuwa nad nami

Nowenne pompejanska odmawiam od kwietnia zeszłego roku gdy byłam w szpitalu a nikt z lekarzy nie potrafił postawić trafnej diagnozy. Po 3 miesiącach moje wyniki wróciły do normy. Dzuekuje Matusiu 🙂 kolejna była w intencji mojej siostry która od dłuższego czasu nie mogła ułożyć sobie związku…. Nowenne zakończyłam 3 sierpnia w dniu jej 30 urodzin… Na które zaprosiła nas ze swym chłopakiem oznajmiajac że są razem i tak jest do tej pory. Oczywiście duża w tym zasługa tego że moja siostra przez rok chodziła na terapię i pracowała nad sobą ale wierzę że moja modlitwa i mojej mamy za nią przyczyniła się również do tego by pomyślnie stworzyli związek. Kolejne moje nowenny aż do tej pory da o uratowanie mojego małżeństwa które znalazło się w rozsypce…. Na końcu pierwszej nowenny o uratowanie malzenstwa zobaczyłam czarno na białym moje błędy których wcześniej nie widziałam… A to pierwszy krok do zmiany. Dziękuję Matusiu 🙂 Po drugiej nowenne o uratowanie malzenstwa mój mąż się wyprowadził wprowadzając układ że dzieci których mamy troje, tydzień będą mieszkały u niego, tydzień u mnie. I tak jest do dzisiaj. Wierzę że ta wyprowadza była nam potrzebna by zrozumieć pewne rzeczy i inaczej spojrzeć na siebie.. Mój mąż który dotąd bardzo dużo pracował teraz więcej zajmuje się dziećmi, zabiera ich na place zabaw o co prosiłam od 9 lat bo nigdy nie czul wcześniej takiej potrzeby, był zbytnio skupiony na pracy zawodowej i obowiązkach, a ja znalazłam ciekawa i dobrze płatną pracę i teraz więcej pracuje, doceniam wartość pieniądza (wcześniej nie czułam tego, mąż zapewniał dobrobyt materialny). Tesciowie, którzy zawsze mnie krytykowali, teraz odpuscili i przestali się wtrącać. Dodam że jesteśmy osobami wierzącymi i co niedzielę spotykamy się w kościele na mszy św. Za miesiąc przypada nasza 10 rocznica ślubu. Dziękuję Matusiu za wszystkie otrzymane łaski i za to że każdego dnia czuje Twoja dłoń która mnie prowadzi i wierzę że prowadzi cała moja rodzinę. Kocham Cie Mamo i dziękuję że jesteś obecna w naszym życiu, ciągle nas zadziwiasz i zsypujesz łaski z Nieba 🙂 Dziękuję 🙂