Odmówiłam już kilka NP, czy moje prośby zostały wysłuchane… Wydaje mi się, że jeszcze nie, ale gorąco wierzę, że tak będzie. Natomiast w trakcie odmawiania otrzymałam coś zupełnie innego: spokój, ciepło, wydarzyło się też kilka rzeczy niesamowitych, dostałam nową pracę, zupełnie się tego nie spodziewając. Generalnie czasem wszystko się działo samo, tak po prostu. Boję się jedynie, że zbyt mało wierzę, że gdzieś wewnątrz mnie są obawy, które właśnie stoją na drodze moim intencjom. Jedno jest pewne, że to wcale nie takie trudne odmówić 3 różańce w ciągu dnia, jeśli tylko człowiek zacznie to już później zawsze znajdzie się czas, zawsze się pamięta. W tym momencie nie odmawiam NP, ale na pewno wrócę do odmawiania jej, wierzę, że Najświętsza Panienka najlepiej wie co nam jest potrzebne w danym momencie, nigdy nas nie zostawi i zawsze wyprosi potrzebne nam łaski u swojego Syna. Odmawiajcie NP, WARTO.

Zobacz podobne wpisy:
Magdalena: Związek jak brat z siostrą
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański