Jest to moje już kolejne świadectwo ponieważ jestem w trakcie odmawiania 19-tej już NP.Jak juz sami czytacie kochani moi nie potrafię przestać jej odmawiania.Nie chcę stracić tego ,,Spokoju Serca,,który mi towarzyszy już od drugiej czy trzeciej NP.Czuję opiekę Mamusi Bożej cały czas.Przez te wszystkie NP otrzymuję niesamowitą ilość łask,właśnie tak jak każdy kto składa świadectwo opisuje,że modlił się o to a otrzymał całkowicie inną łaskę wręcz lepszą,ja miałam i mam to samo.Ostatnią przecudną łaską było to,że mój syn się nawrócił,a nawrócenie nastąpiło po przeżyciu śmierci klinicznej przez mego syna.
Możecie sobie wyobrazić co przeżylam,ale wiem że Matka Boza mi go oddała.Kocham ją niezmierzoną miłością,wierzę w jej istnienie i bycie przy każdym z nas.Zachęcam każdego kto szuka jakiejkolwiek pomocy,odmawiajcie NP,jest to modlitwa przecudna,jak juz wspomniałam w poprzednich świadectwach,każde ZDROWAŚ MARYJO jest różą dla najpiękniejszego stworzenia jakim jest Matka Boża,Najczystsza.Pomyśl jaki piekny bukiet róż jej składasz codziennie u jej nóg.Chwala Panu Najwyższemu.
Z Panem Bogiem.
Zobacz podobne wpisy:
Joanna: Rodzina razem dzięki Nowennie Pompejańskiej
Renata: Dziękuję
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Wierzę, że napiszę tutaj świadectwo o nawróceniu mojego Syna.
Hanno,a kiedy modlilas sie o nawrocenie syna?.Po jakim czasie syn sie nawrocil?