Witam serdecznie! Jestem już po 2 nowennie pompejańskiej, która szczerze mówiąc była dla mnie najtrudniejsza i… taka, którą odmówiłam z największym lenistwem. Cały czas miałam w głowie myśl, że to bez sensu, że nic się nie zmieni. „Zawalałam” modlitwę, miałam pretensje do wszystkich o wszystko ale tylko nie do siebie. Podczas nowenny odmawiałam też inne modlitwy, m.in. nowenny do św. Rity, św. Józefa, św. Tadeusza Judy itd. Intencja była prosta – o to byśmy spróbowali dać sobie jeszcze jedną szansę z byłym chłopakiem i spróbowali odbudować miłość. Jednak tym razem dodałam „jeśli taka jest wola Boża”. W głowie była myśl, że to on powinien się odezwać, to on powinien mnie przeprosić i zacząć się starać. Jednak już w tamtym roku tj. 2017, po odmówionej pierwszej nowennie mój były chłopak zaczął się odzywać się do mnie. Szukał wszędzie kontaktu, jednak ja przez swoją urażoną dumę odrzuciłam go… Pół roku po tym, co zrobiłam znowu jakoś ten kontakt wrócił. Miałam odmówić nowennę ale znowu lenistwo i moje grzechy wygrały. Wzięłam się jednak jakoś w garść i zaczęłam drugą od końca lutego. Wydarzenia sprzed roku i z teraz uświadomiły mi, że to ja popełniłam mnóstwo błędów. Przeprosiłam go, czułam, że on na to czekał… Było widać to po jego zachowaniu, kontakt został jakoś odzyskany, były chłopak nie ma do mnie urazy, a ja nie mam takiego parcia, że „albo on albo nikt inny”. Nauczyłam się, że musi dziać się wola Boża i gdy taką postawę przyjmuję to właśnie wtedy dzieje się tak, jakbym w głębi serca chciała, żeby było… Jest wiele niewyjaśnionych spraw, historia wymagałaby napisania książki ale dopiero od niedawna czuję, że coś rusza się do przodu.
Z Bogiem!
Zobacz podobne wpisy:
Sylwia: Miłość dla bliskiej osoby
Mateusz: Miłość i praca, które nadeszły
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Myślę, ze kluczem są chęci i działania dwóch stron. Wtedy Pan Bóg błogosławi. W przeciwnym razie nawet gdy jedna strona da z siebie wszystko, za druga nawet Pan Bóg pracy nie wykona. Bardzo to przykre, bo jestem tego przykładem, ale wierze, ze kiedyś i mi się uda. Módl się i działaj 🙂
Masz rację. Ja też zrobilam chyba wszystko co mogłam, ale niestety…
Pamietam Twoja historie…jak sie czujesz?
Zależy od dnia… Daję radę, ale moje uczucia wobec niego nie zmieniły się…. Czekam na to, aż w końcu zrozumiem jaka jest wola Boga i czemu to wszystko tak się potoczylo…
Tez Cie pamiętam, Waleczna – doskonale! I tak jak Ty czekam na odpowiedzi na wiele pytań. Marze aby kiedys napisac tu swiadectwo. Pomodle się za Ciebie!
Dziękuję 🙂 również możesz liczyć na modlitwę z mojej strony!
Uwielbiam czytać takie świadectwa, gdzie ludziom udaje się odbudować na nowo związek, daje mi to cień nadziei. Ja wciąż walczę, mimo zerowego kontaktu, próbowałam go odbudować i na nic, wszystko w rękach Marii, kiedy przychodzi największy kryzys, wchodzę tu i szukam takich świadectw, dają siłę do walki. Dziękuję! Obym kiedyś mogła napisać takie samo
W Ameryce zostały przeprowadzone badania na 20 000 małżeństw na temat kto jest bajbardziej zadowolony z seksu w małżeństwie. Okazało sie że były to pary katolickie i hasydzkie (ortodoksyjni żydzi). Po przeprowadzeniu bardziej wnikliwych testów okazało się, że w tych grupach był największy odsetek małżeństw, które poraz pierwszy współżyły seksualnie ze sobą po ślubie. W toku kontynuacji tych badań, okazało sie, że istnieje pewna korelacja pomiędzy szcześliwością pożycia małżeńskiego a stanem dziewictwa osób, ktore decyduja sie na stanowienie pary małżeńskiej. Zjawisko to nazwano MECHANIZMEM PIERWSZEGO KONTAKTU. Polega ono na tym iż, moment inicjacji seksualnej, ma kluczowe znaczenie na dalsze pożycie… Czytaj więcej »
Człowieku o 100 nickach w tym „Magdalena”…Nic nie masz do powiedzenia własnymi słowami? Ja mogę na temat czystości przedmałżeńskiej mówić na podstawie własnych doświadczeń a Ty musisz się podpierać cytatami z cudzych artykułów zamieszczonych w internecie?
haniu daj spokuj magdalena i tak bedzie to wklejac ,wiele osob jej zwracalo na to uwage ,ja osobiscie dostalam ochrzan od jednej pani ze sie czepiam
A skoro to ciekawe, czemu nie zamieszczać – ja z przyjemnością przeczytałam )
Magdalena juz ci pisałam, abyś sobie te wiadomosci powiesiła nad tapczanem. Idź na spacer,dotleń się i nie zaśmiecaj takimi komentarzami to forum.
Różaniec do łapek i naucz się modlić NP, wszystko zło, brudy z ciebie spadną.
Dziękuje Ci za to świadectwo. Niech Bóg błogosławi 🙂