1 grudnia 2014 roku mój mąż Roman zaczął pluć krwią. Bardzo się zmartwiłam. Wykonaliśmy Rtg płuc i była zła wiadomość – guz płuca. Po dokładniejszych badaniach okazało się, że to nowotwór złośliwy. Byliśmy załamani. Ja jako żona postanowiłam prosić „niebieskiego lekarza” Jezusa Chrystusa za pośrednictwem Matki Bożej o zdrowie dla męża. Zaczęłam odmawiać, mój mąż był operowany i usunięto mu cały płat płuca lewego. Potem rekonwalestencja, która przeszła bardzo dobrze. Mąż nie brał chemii ani radioterapii. Wrócił do pracy, czuje się dobrze. Wizyty kontrolne na onkologii w Bydgoszczy nie wykazały żadnych zmian nowotworowych.
Pragnę podziękować Królowej Różańca Świętego za otrzymaną łaskę zdrowia mojego męża, prosząc o dalszą Jej opiekę.
Nowennę pompejańską odmawiam codziennie od 2 lat.
Zobacz podobne wpisy:
Tadeusz: Rak żołądka
Dominika: Wdzięczna za ogrom łask
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Elżbieto, cieszę sie, że choć Tobie się udało…. Dokładnie w tym samym czasie ( 9.12.2014) u mojego męża wykryto raka żołądka. Też intensywnie się modlilismy, też NP, ale widocznie wola Boża była inna…. Od 16 miesięcy jestem wdową… Nadal modlę się NP, które pozwalają mi jakoś żyć, choć nadal bardzo cierpię….
Ewo, bardzo Ci współczuję. Pomodle się za Ciebie. Odmawiam nowennę od kilkunastu miesięcy. Nawet 2 jednocześnie. Nie zostałam wysłuchana. Widać Bóg ma inne plany. Zapewne ich tu na ziemi nie poznamy. Modlić się trzeba i nigdy nie ustawać.
Dziękuję, Ago. Ja też pomodlę się za Ciebie. Jeśli chodzi o mnie, to całe swoje życie zawierzam Bogu i Maryi, dziękując za wszystkie piękne, pełne miłości, lata mojego małżeństwa …