Odmówiłam dopiero trzy nowenny.. Każda z nich była ogromnym błogosławieństwem.. Pragnę podzielić się tym, jak zmieniło się moje życie w ciągu ostatnich 6 miesięcy.. Podczas wakacji na wyjeździe katolickim poznałam bardzo fajnego, lecz roztrzepanego chłopaka. Cudowny człowiek.. Wyszło tak,, że zakochaliśmy się w sobie, jednak on mnie zostawił po jakimś czasie. Zaczęłam wtedy odmawiać nowennę w intencji znalezienia miłości życia.. W połowie ten nowenny postanowiliśmy spróbować ponownie i znowu bardzo krótko to trwało. Takie chwilowe zauroczenia,, które wtedy brałam za wielką miłość, bo przecież w tej intencji się modliłamm, a on akurat się pojawił. Powiem szczerze, że kończyłam te nowennę z wielką nadzieją. Po rekolekcjach, na których byliśmy oboje jako wolontariusze zdałam sobie sprawę,, że ja chyba go pokochałam. I zaczęłam nowenne trzecią, która była odmawiana w intencji jego powrotu.. Bardzo tego chciałam,, mimo wielu wad tego chłopaka i jego zachowaniu w stosunku do mnie, bo wiedziałam,, że to cudowny człowiek.. W około 40-stym dniu nowenny uznałam,, że ja nie chcę już jego powrotuu. Nie chcę, aby do mnie wrócił , układałam sobie jakoś życie bez niego. Miałam dylemat, czy kontynuować nowennę skoro nie chcę już tej intencji. Spojrzałam w kalendarz,, że zostało mi tylko 14 dni. Uznałam, że może zostanę obdarzona innymi łaskami, więc trwałam w modlitwie. Dziesięć dni później sama nie wiem jak to się stało, wróciliśmy do siebie z tym chłopakiem.. Wszyscy mi to odradzali, bo potraktował mnie, jak potraktował… Wierzę bardzo w moc nowenny, więc zaufałam Tobie Matko! Do dziś dzień jesteśmy razem z tym chłopakiem,, mimo,, że jest ode mnie młodszy i często nadal ma takie dziecinne podejście to opieramy nasz związek o Boga i wierzę , że to dzięki Tobie Maryjo. Wiemm, że może moje świadectwo nie jest porywające, ale dla mnie bardzo ważne. Kocham tego chłopaka i wierzę, że jest on takim „prezentem” od moich Rodziców w Niebie.. Dziękuję Ci Maryjo i proszę miej nas w swojej opiece. !!!!!
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 22-11-2024 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 19-12-2024 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 14-01-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najnowsze komentarze
Jaki to cud skoro musiała być operacja usunięcia żołądka? Gdyby guz znikął wtedy byłby cud. Rozumiem, że nowenna pomogła mu…
Doceniam intencję przyświecającą przez 54 dni modlitwy. Polecam stronę i dzieło modlitewne za dzieci skrzywdzone, które zawsze jest na czasie…
Piękne świadectwo!
A czy mąż modlił się o dobrą żonę? A czy to tylko żona ma być odpowiedzialna? A za co ma…
Matko Boża Pompejańska wstawiaj się przed ołtarzem Twojego Syna w intencji mojego męża o jego nawrócenie i porzucenie nałogów ,…
Zobacz podobne wpisy:
Sylwia: Miłość dla bliskiej osoby
Renata: Mąż wyprowadził się z domu
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja jestem w podobnej sytuacji. Ja mam 37 lat (dzisiaj sa moje urodziny:) a on ma 31. Bardzo pracowity I jest osoba ktora naprade wie jak sie opiekowac rodzina. Nigdy tak nie kochalam nikogo jak jego. Jednego dnia moja kolerzank mi powiedziala ze taka milosc instnieje tylko w filmach. Nie prawda; przynajmniej w mojem sytuacji. Wiem ze on tez mnie kochal bardzo. Dzieki niemu zrozumialam co to znaczy milosc I prawdziwa rodzina. Jest bardzo opiekunczy I co bardzo jest wazne jest to ze on zaakceptowal moja corke jak to by byla jego corka. Bylismy bardzo zakochani zakochani w sobie-nawet mi… Czytaj więcej »
Mój mąż jest 7 lat ode mnie młodszy. W tym roku będziemy świętować 8 rocznicę naszego ślubu. Patrząc z perspektywy czasu nie mogłam dokonać lepszego wyboru. Kiedyś moje koleżanki pukały się w czoło, teraz zazdroszczą, że mam męża, który jak by mógł to by mi nieba przychylił. A i nie ma się co oszukiwać przy młodszym mężczyźnie i kobieta młodnieje 🙂
Jedno ale…mój małżonek nigdy nie miał momentu zawahania czy chce być ze mną czy nie.
Po pół roku znajomości ( poznaliśmy się na studiach podyplomowych ) oświadczył mi się i po roku znajomości byliśmy już małżeństwem.
Ależ Wy ludzie jesteście okrutni. Dziewczyna napisała świadectwo bo chce się podzielić wymodlona nowenna i jak zwykle znajduje się ktoś kto musi krytykować albo dawać swoje złote dobre rady. Kim Wy jesteście by oceniać drugiego człowieka???? Skoro wymodlila to może jest taka wola Boża. Dziękuję, że podzieliłas się swoim świadectwem.Niech Cię Bóg błogosławi i ma Was w swojej opiece.
Gotowy scenariusz dla trudnych spraw. Byłam z nim, ale później nie byłam, jednak znowu byłam, ale nie chciałam powrotu. Uff mam nadzieję że Maryja to ogarnia :>
Dziecinada ….trzeba najpierw wydorośleć
A po co ci taki chłopak który sam nie wie czego chce ?
Uwierz ze Twoje świadectwo jest na prawde bardzo ważne i dziękuję Ci za nie . Zycze Wam wszystkiego co najlepsze. I Aby Matka Boża pomogła Wam w dalszej Waszej drodze.