Dziś zakończyłam swoją pierwsza nowennę. Odmawiałam ja w intencji swojego zdrowia. Od pewnego czasu spotykały mnie trudne chwile, poroniłam ciąże, ze stresu zaczęłam chorować, popadłem w nerwice lekowa i hipochondrię. Szukając pomocy zwróciłam się do Maryji w prośbie o zdrowie fizyczne i psychiczne. Dziś czuje się lepiej mam w sobie więcej spokoju, leki nadal mnie męczą ale uczę się z nimi radzić na terapii psychologicznej. Czekają mnie w tym miesiącu badania kontrolne po ostatnich wydarzeniach i dalej będę się gorąco modlić do Maryi o pomoc i spokój. Wierzę że w ten miesiąc różańca świętego dzieją się cuda! Dziękuje za wskazanie drogi i upomnienie w ważnym momencie życia.

Zobacz podobne wpisy:
Katarzyna: Podziękowanie za otrzymane łaski
Hanna: Miłość do Różańca Świętego
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański