Na poczatku chcialam przeprosic Maryje ze tak dlugo zwlekalam z napisaniem mego swiadectwa .O Nowennie Pompejanskiej dowiedzialam sie z internetu.
Poczatki byly trudne,nie potrafilam sie skupic na modlitwie,jak by mi ktos utrudnial ,sen mozyl,lecz nie podawalam sie.Obecnie jestem w trakcie odmawiania piatej Nowenny .Jntencie jedne zostaly wysluchane inne nie, byc moze trzeba poczekac ,a moze Bog ma inny plan dla nas. Pragne podziekowac z calego serca Matce Bozej za wiele otrzymanych lask . Matunia zawsze nas wysluch jesli jest taka wola Boza. W jednej Nowennie Pompejanskiej prosilam o to aby moja wnuczka polubila przeczkole,bo byl problem aby tam zostala na pare godzin, byl placz. Maryja wysluchala mej prosby i teraz wnuczka z radoscia chodzi do przeczkola. Modlitwa ta ma ogromna moc,wycisza ,uspokaja i wiem ze z Maryja i Jezusem jest latwiej isc przez zycie. Wiedzac ze zawsze mozemy wypraszac laski potrzebne nam .Dziekujemy ze mamy Ciebie Matuniu. Matko Przenajswietrza miej nas w opiece.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański