Kochani chciałam zaświadczyć że moja modlitwa została wysłuchana.Dziękuję Ci Maryjo Pompejańska za tę interwencję…To jest pierwsza nowenna jaką odmówiłam…bez ostatniego tygodnia.Mimo to zadziałała.
Prosiłam w niej o uzdrowienie relacji mojego wnuka ze swoim tatusiem,a moim zięciem.Zięć zaraz po urodzeniu odrzucił w swoim sercu syna,nie zaakceptował i nie pokochał.Odbiło się to na dziecku.Prosiłam o to aby zięć mógł zrozumieć swój błąd,by mógł pokochać swojego syna i otworzyć swoje serce dla niego,by ich relacja się poprawiła…Maryja Pompejańska pomogła.Właśnie dowiedziałam się że wnuk chętnie idzie do ojca i coś zmienia się na lepsze.Wierzę że będzie to trwały kontakt.
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Ewa: Nieutulone cierpienie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
W ogóle tego nie rozumiem jak ojciec może nie pokochać swojego dziecka. To chba powinno być automatyczne, niezależne od woli uczucie ojcostwa. Chyba, że to jakieś zaburzenie. Pomyśl jak cierpi Twoja córka. Niech Bóg pomaga 🙂
Jeny, piękne. Dałaś mi nadzieję.