Odmawialam nowennę pompejską latem 2014 roku w intencji dostania pracy przeze mnie. Podczas jej odmawiania mój mąż dostał możliwość dokupienia udziałów firmy której byliśmy współwłascicielami. Niestety ja nie dostałam pracy. Parę miesięcy później nasze małżeństwo rozpadło się. Jak się okazało mąż miał kochankę.
W całej tej trudnej dla mnie sytuacji tylko modlitwa trzymała mnie na nogach. Mąż odszedł a ja zostałam bez pracy i środków do życia. Mąż nie chciał dawać mi zysków z naszej wspólnej firmy. Jednak w tym samym czasie poznałam mężczyznę który najpierw jako przyjaciel obecnie za chwile mój mąż bardzo mi pomógł. Po odejściu męża dostałam od obcego sobie mężczyzny wsparcie o jakim mogłam tylko pomarzyć. Sprawy firmowe i pieniądze odzyskalam. Obecnie modlę się nadal w intencji mojej pracy, której jeszcze nie mam. Wierzę jednak ze wszystko co się wydarzyło i kolejność tych zdarzeń ma sens. Modliłam się o pracę ale dostałam rozwiązanie innych problemów.
Zobacz podobne wpisy:
Różańcowy plan na październik 2024
Łucja: Nowenna pompejańska i odmiana życia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
W sprawie pracy prosze dodatkowo modlic sie do Ojca Wenantego Katarzynca.
To grzech i może dlatego nikt nie komentuje
I wobec tego grzeszmy na potęgę? Nie cudzołóż, albo idź i nie grzesz więcej