Mogę potwierdzić że kiedy rozpoczęłam Nowennę zaczęły się dziać złe rzeczy. To było działanie złego który próbował mnie odwieść od wiary w pomoc Matki Bożej. Jednak wytrwałam do końca Nowenny. Wiele spraw w mojej rodzinie się naprawiło.
Zwłaszcza najważniejsze: mój syn wyszedł z uzależnienia od dopalaczy, wyrwał się ze złego towarzystwa. Trwa to już ponad rok. Mimo ogromnych przeciwności, masy problemów jakie ma nadal, syn próbuje jakoś pookładać sobie życie. I za to pragnę podziękować Matce Najświętszej z całego serca, z całej duszy. Rozpoczęłam kolejną Nowennę. Proszę Cię gorąco Królowo Różańca Świętego weź pod swoje macierzyńskie skrzydła wszystkie moje dzieci.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziekuje Duchowi sw i Mateczce Ze zdalam wczoraj ten egzamin na prawojazdy I wszystkim ktorzy sie Za mie przycznili dziekuje