Danusia: Modlitwa za Dusze w Czyśćcu cierpiące

To moje trzecie świadectwo z odmawiania Nowenny Pompejańskiej od 15.08.2016r. do 11.09.2016r. za dusze Czyśćcu cierpiące a 10 NP. Tą NP. ciężko było odmawiać. Miałam złe samopoczucie, bolała mnie głowa, miałam duszności, rozproszenie myśli. Dotychczas wszystkie NP odmawiałam modląc się 4 częściami różańca świętego ale tą zaczęłam odmawiać 3 części różańca św.

Na początku części błagalnej przyśniła mi się Matka Boża i różaniec. Miałam świadomość, że zostało zlikwidowane święto Wniebowzięcia Maryi Panny z 15 sierpnia a ja dostałam zadanie aby wznowić to święto. Był to znak dla mnie, że powinnam odmawiać 4 części różańca i tak zrobiłam.

Po zakończeniu części błagalnej przyśnił mi się mój tata, który zmarł 3 lata temu. Tata siedział przy stole w jakimś barze i jadł zupę i jakiś posiłek. Ja podeszłam do niego i powiedziałam „Tato dlaczego tatuś je tutaj, zapraszam do siebie to ja dam jeść. A tato odpowiedział – tego mi wystarczy.”

Myślę, że on był jedną z tych dusz, której pomogła moja modlitwa. Śnili mi się również inni krewni, którzy poumierali. Od 28 sierpnia 2016r odmawiałam 30 dniową Nowennę do Św. Józefa, który jest orędownikiem Dusz w Czyśćcu Cierpiących.

Za pośrednictwem tej modlitwy otrzymała wiele łask i czułam, że to dusze czyśćcowe też mi pomagały. Wszystkie sprawy układały się bardzo dobrze. Miałam wrażenie ,że ktoś idzie przede mną i układa mi życie, stawia na drodze odpowiednich ludzi.

„Jezus Chrystus jest moim Panem. Ja kocham jego i wiem, że On kocha mnie. W Nim pokładam moją nadzieję. Życzę każdemu, kto Go nie zna aby otworzył dla niego swoje serce. Bo Jezus jest Miłością i warto mieć odwagę, aby żyć dla Miłości”. O. Pio