Szczęść Boże! Chciałabym zachęcić wszystkich czytelników do odmawiania nowenny pompejanskiej. Zaczelam odmawiać nowennę 11 lipca prosząc o łaskę zdania prawa jazdy.
W części blagalnej otrzymałam pierwszą łaskę, a mianowicie wybaczylam swojemu zmarłemu ojcu i po 16 latach pojechałam do niego na cmentarz, gdzie wcześniej zapieralam się że nigdy nie wybacze mu dokonanych krzywd, a w dniu dzisiejszym otrzymałam to o co prosiłam zdalam egzamin za 8 razem na prawo jazdy. Nowennę kończę 2 września i wiem że nastepnego dnia rozpoczne następna. Ten dzisiejszy egzamin był niezwykły. Czułam dziwny spokój. Czulam opiekę Matki Bożej, św Judy Tadeusza, Jana Pawła II oraz Ducha Świętego.
Bóg Zapłać!
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Krzysztof: Maryja nigdy mnie nie zawiodła
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Właśnie Panie Marku,przekleństwo…kiedy mówię znajomym,o tym,jak rzucone słowa przez rodzica odbiły się na moim życiu,to słyszę,że to zabobony i głupota…jednak to ciągnie się za człowiekiem latami,a złamanie jest trudne i wymaga wielu czynników.Cieszę się,że jest więcej osób,które to rozumieją i żyją już po „pogodzeniu”.z Bogiem
Olgo pięknie. Widać działanie Matki Najświętszej.Wybaczenie to pierwszy ale najważniejszy krok, Twój ojciec jak jest w czyśćcu, jest już innym człowiekiem NA PEWNO cały czas się za Ciebie modli. Módl się za niego Twoja modlitwa może go uwolnić z czyśćca, a ciebie całkowicie uwolnić od przykrej przeszłości. Sam jestem w podobnej sytuacji, mój zmarły ojciec wiele krzywdy mi zrobił i do tego przeklinał, przekleństwo ojca ciągnęło się za mną latami… Wybaczenie i modlitwa zmieniły wszystko. Niech Ci Bóg Błogosławi
Wybaczenie to ulga,wiem,bo sama wybaczyłam ojcu,który żyje,lecz nie mamy kontaktu.Szerokości i wielu podróży z Bogiem 🙂