Witam! Chcę się podzielić z Wami kolejną łaską jaką otrzymałam od Matki Bożej a mianowicie zdany egzamin na prawo jazdy. Może niektórym wydawać się to mało ważne, jednak jestem przekonana, że bez Jezusa i Matki Bożej nic by z tego nie wyszło.
Egzamin zdałam za 9 razem. Nikt nie mógł uwierzyć, gdy po kolejnych egzaminach informowałam ich że znów nie zdałam. Nawet instruktor nauki jazdy jakoś nie mógł w to uwierzyć. Jednak zawsze coś przed końcem egzaminu szło nie tak. Zawalałam na najprostszych rzeczach. W tym czasie odmawiałam swoją pierwszą Nowennę ale w innej intencji. I tak tydzień po zakończeniu Nowenny egzamin zdany😊
Już raz pisałam tu swoje świadectwo po zakończeniu pierwszej w moim życiu nowenny. Jak do tej pory nie ukazało się i wspomnę tylko, że czas w którym odmawiałam Nowennę wiele mi uświadomił. Chociaż wcześniej tego nie dostrzegałam to teraz wiem, że Matka Przenajświętsza zawsze przy mnie była. Uświadomiłam sobie ile muszę w sobie zmienić, choć myślałam, że nie jest ze mną tak źle.
Dziękuję Jezusowi Chrystusowi i Matce Bożej za to co od nich dostała. Pragnę też zachęcić do odmawiania Nowenny wszystkich którzy się wahają. Odmawiajcie ją bo na prawdę warto. Nie zawsze dostajemy to o co prosimy. Czasem poczekać i ja też czekam na wysłuchanie mojej prośby, o którą modliłam się w pierwszej Nowennie i wierzę, że zostanie wysłuchana w taki sposób jaki jest dla mnie najlepszy, czyli zgodnie z wolą Bożą. Pozdrawiam Wszystkich i jeszcze jedno: odnawiajcie Nowennę.
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Wyrwanie ze szponów śmierci
Anna: Zdane egzaminy zawodowe syna
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziękuję za wsparcie i dobre rady na pewno się pomodlę do św. Ekspedyta 🙂 Właśnie dlatego prawko jest dla mnie ważne bo do Miasta nam ok 30 km i tak samo w wakacje autobusy jeżdżą rzadziej z tym że o pewnych porach..a dlatego robię prawo jazdy tak długo ponieważ zawsze wyjdzie tak że zabraknie w najmniej oczekiwanym momencie pieniążków niestety i wszystko się przedłuża a przecież za coś trzeba żyć..Wierze że wkrótce zdam i na pewno napisze o tym świadectwo o tej tułaczce niekończącej sie….Z Panem Bogiem 🙂
Czy prawo jazdy jest tak potrzebne w życiu… Wiadomo, przydaje się, ale bez niego też da się żyć 🙂 Niemniej życzę Ci powodzenia i wytrwałości, takie są niestety realia, że do prawka podchodzi się czasem nawet po kilkanaście razy. Ważne, że się nie załamujesz – w końcu się uda, zobaczysz 🙂
Wiesz to zależy gdzie kto mieszka. W mieście to praktycznie najmniej potrzebne bo komunikacja publiczna, niektóre miejscowości podmiejskie tez nieźle skomunikowane są, ale na wsi to praktycznie niezbędne. Tak jak w moim przypadku gdzie do dużego miasta mam 25 km, do zwykłego urzędu gminy 12km. przy czym jeden autobus rano o 7 i powrotny o15.30, z tym, że teraz wakacje to tych autobusów nie ma 🙂
Natalio na pewno zdasz. Musisz w to wierzyć. Pomódl sie do św. Ekspedyta. Ja o istnieniu tego św. dowiedziałam sie o dziwo po jednym z niezdanych egzaminów od pani która tez w tym czasie zdawała. Rozmawialiśmy czekajac na egzamin i po nim bo tak sie złożyło, że gdy ja juz po opłaceniu kolejnego mialam isc do domu ona wlaśnie zdała. I wlasnie powiedziała żeby sie modlić i wspomniała mi o św. Ekspedycie.
Chwała Bogu 🙂 Ja odmówiłam dwie lub trzy nowenny w intencji zdania Prawa jazdy i do tej pory nie zostałam wysłuchana..tak sobie myślę ileż można się prosić błagać o coś co jest nam potrzebne w życiu..prawko jest moim marzeniem już dwa lata je robię ale sie nie załamuje tylko walczę dalej… 🙂 Gratuluje i życzę wszystkiego dobrego 🙂