Szczęść Boże, chciałam złożyć świadectwo otrzymanych łask i opieki podczas odmawiania mojej piątej, szóstej i siódmej Nowenny Pompejańskiej.
Piątą Nowennę odmawiałam za dusze czyśćcowe. Na początku było mi bardzo ciężko ponieważ trafiłam z córeczką do szpitala a lekarze nie wiedzieli do końca co to za choroba. Później spłynęły do mnie łaski ogromnej cierpliwości, czułości i miłości dla najbliższych.
Szóstą Nowennę odmówiłam we własnej intencji która już się po części spełniła bo jestem w ciąży i jak na razie z dzieciątkiem jest wszystko w porządku. Podczas odmawiania tej nowenny też nie było łatwo – dużo koszmarów sennych. Kłótnie i problemy w rodzinie.
Siódmą nowennę odmawiałam za uzdrowienie z choroby nowotworowej osoby z mojej najbliższej rodziny. Ta osoba jest już po całej serii chemii, operacji – czeka ją jeszcze długa droga dalszego leczenia ale na dzień dzisiejszy wiemy, że nie ma żadnych przerzutów a rak całkowicie został usunięty.
Modlitwa Pompejańska nie należy do najłatwiejszych, wymaga poświęcenia, wytrwałości i silnej woli ale łaski z niej płynące zadziwiają człowieka i są po prostu cudowne.
Dziękuję Ci Matko, za opiekę i wszystkie łaski.
Zobacz podobne wpisy:
Różańcowy plan na październik 2024
Jak uczestniczyć w Godzinie łaski?
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański