Basia: Wysłuchana prośba o zdrowie dziecka

Pragnę złożyć swoje świadectwo i w ten sposób podziękować Najświętszej Pannie Maryi oraz Jezusowi Miłosiernemu za narodziny zdrowej córeczki.

Podczas trzeciego trymestru bardzo chorowałam. Na początku było ostre zapalenie trąbki słuchowej, potem zapalenie zatok. Próbowałam leczyć się naturalnymi sposobami, ale czułam się coraz gorzej i musiałam iść po raz kolejny do lekarza. W tym dniu było tylu chorych, że nie przyjęto mnie w mojej przychodni. Musiałam udać się na prywatną wizytę. Byłam bardzo zrezygnowana, ale moja mama zaproponowała, abyśmy przed moją wizytą o godzinie 15-tej odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego. W modlitwie uczestniczyli moi rodzice, siostra, a nawet jej mąż. I stał się mały cud. Trafiłam do bardzo dobrej lekarki, która zdiagnozowała u mnie poważne zapalenie oskrzeli. Musiała przepisać antybiotyk, ale wyjaśniła że jest to konieczne dla zdrowia mojego i mojego dziecka. Jednocześnie uspokoiła mnie, że ten jest udowodnione naukowo, że ten antybiotyk nie będzie miał negatywnego wpływu na dziecko. Gdy wróciłam do domu, stwierdziłam, że sama sobie nie poradzę i muszę zwrócić się do Matki Boskiej o pomoc. I tak zaczęłam odprawiać swoją trzecią w życiu Nowennę Pompejańską w intencji zdrowia mojego dziecka. Na około jednego tygodnia przed planowanym porodem miałam robione KTG. Wyszło nieprawidłowe, co mogło oznaczać, że niedotlenienie dziecka . Dostałam skierowanie do szpitala. Tam lekarze poważnie się mną zajęli i wykluczyli nieprawidłowości. Moja córeczka urodziła się zdrowia. Teraz ma cztery miesiące i rozwija się prawidłowo. Wiem, że to łaska dana od Boga za pośrednictwem Matki Boskiej Pompejańskiej. Dziękuję Maryjo za wszystko, za to że zaopiekowałaś się moim nienarodzonym dzieckiem i wsparłaś mnie w tak trudnych chwilach.