Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magdalena: Nie przypuszczałam, że otrzymam znak !

0 0 głosów
Oceń wpis

Skończyłam odmawiać pierwszą w życiu Nowennę Pompejańską. Intencją było zdrowie, szczęście oraz czystość serca i mądrość dla chłopca, syna znajomego, który jest nie do końca pełnosprawny emocjonalnie.

Nie przypuszczałam, że otrzymam znak mówiący o tym, że moja modlitwa przynosi mu jakiekolwiek ukojenie. Jednak tydzień po skończonej Nowennie, mój znajomy (nie wiedział o co się modlę i że w ogóle to robię) spotkał się ze mną mówiąc, że nastąpiła ogromna zmiana w zachowaniu jego syna, jest spokojny, wyciszony, jak nie to dziecko. Ogromna to była radość dla mojego serca.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x