Szczęść Boże,moją drugą nownnę rozpoczołem 19.01.2016 a z końcem 12.03.2016 .W tej nowennie bo była to moja druga NP modliłem się za mojego tatę który miał w 2014 r miał zawał i któremu później zaczęła dokuczać nie pamięć.Co mnie zdziwiło szybkość z jaką tata zaczoł tracić pamięć.
Przez całą NP czułem opiekę Matki Boskiej ,oczywiście zły też nie odpuszcza.Raz mi dziecko zachorowało to mi się nagle zepsuła prawie nowa maszyna do krojenia chleba,do tego kłótnie głównie z bratem i z chorym ojcem.Jeżeli chodzi o łaski to nie jestem do końca pewien ale nie masturbuje się wogóle,a miałem z tym duży problem nie wiem czy to jest na zawsze czy tylko na czas odmawiania NP ,bo już tak miałem koniec pierwszej spowrotem wróciła,a teraz mam spokój,mojemu tacie tak choćby troszkę lepiej .Teraz odmawiam 3NP. Główna intencja jeszcze mi się nie spełniła,ale wiem wszystko w rękach Króla Królów i naszej ukochanej Matki Najświętszej Amen.
Zobacz podobne wpisy:
Anonim: Rok wielu nowenn bez świadectwa
Sylwia: Choroba alergiczna AZS
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
07 Głos ojca: http://youtu.be/X2nxSNRcMa8