Serdecznie Witam wszystkich czytających moje świadectwo. Uprzejmie proszę jeśli zacząłeś/łaś czytać to świadectwo dotrwaj do końca bo piszę aby pokrzepić Twoje serce! Nazywam się Tomasz i w tym roku skończę 23 lata. Jak większość natrafiłem na Nowennę Pompejańską przypadkiem, dowiadując się o niej z filmu na youtube ks. Piotra Glasa. Wiem, że nie był to jednak przypadek a moje jeszcze nieświadome kroki, które uczyniłem po tym jak z narzeczoną zdecydowaliśmy się na odbycie nauk przedmałżeńskich. Od tamtego czasu zaczęły się małe i większe cuda w moim i życiu mojej rodziny.
Moja historia jest długa jak krótkie 10 miesięcy dlatego chcę opowiedzieć najważniejsze chwilę, które przez ten czas się wydarzyły. We wtorek 23 lutego skończę moją trzecią NP w życiu. Pierwszą nowennę odmówiłem prosząc Matkę Boską o wyproszenie łaski znalezienia pracy. Wysyłając CV i chodząc na rozmowy z pracodawcami nie mogłem znaleźć pracy. Matka Boska wysłuchała mojej prośby i czwartego dnia części dziękczynnej dostałem telefon z propozycja stałej pracy. Byłem w szoku gdyż nie wysyłałem do tej firmy CV odbywałem u niej jedynie staż w wakacje jednak po stażu nie było wolnych miejsc abym mógł pracować. Okazało się, że firma dostała więcej zleceń i potrzebują nowej osoby. Dla mnie to cud gdyż zadzwonili do mnie i chcieli mnie bez doświadczenia zamiast kogoś bardziej doświadczonego z rynku. Drugą nowennę odmówiłem w intencji mojego taty, który całe życie ma problem z alkoholizmem przez co ja, mama i siostra przeżywaliśmy bardzo ciężkie chwilę. Tata przestał pić jednak czasem zdarza mu się upadek po którym szybko się podnosi wiem że to kolejna wysłuchana nowenna. Przy ostatnim jego upadku byłem w szoku kiedy usłyszałem od niego „nie mogę więcej pić mam wstręt do alkoholu”. Trzecią nowennę odmówiłem za moją rodzinę w celu uwolnienie jej od wszelkiego zła i przekleństw pokoleniowych. Intencja była inspirowana wykładami ks. Piotra Glasa gdyż nigdy nie wiemy co wydarzyło się w naszej rodzinie wcześniej lub co świadomie lub mnie mogli ściągnąć na rodzinę nasi najbliżsi. Trzecia nowenna wiem, że też została wysłuchana gdyż miałem sen w, którym dowiedziałem się co się wydarzyło w mojej rodzinie. Mianowicie moja ciocia, która jej rodzoną siostrą mojego taty niestety dokonała w młodym wieku aborcję. Dowiedziałem sie o tym przez sen. Wiedziała i wiem o tym jedynie moja babcia, której w tajemnicy spytałem czy to prawda i opowiadałem że miałem sen w którym dych święty mi o tym powiedział słowami „Aniołowie przecięli pępowinę”. Babcia potwierdzała sen. Cioci choruję od palu lat na białaczkę i stale przechodzi chemioterapię w trakcie snu zrozumiałem, że jest to krzyż który otrzymała za tamtą decyzję w celu odkupienia win za aborcję.
Chciałbym powiedzieć, że Matka Boska i Pan Jezus to nasi prawdziwi przyjaciele. Opiekują się nami nieustannie. Jedynie czego od nas oczekują to miłość do nich i ufność. Podczas odmawiania nowenn nie obyło się bez dokuczania ze strony złego. Trzy krotnie przerwał mi się różaniec pierwszy raz podczas pierwszej nowenny i dwukrotnie (nowy różaniec) jednego dnia podczas odmawiania obecnej nowenny. Mało tego dosłownie „wystrzelił” mi laptop. Stało się to na samym początku mojej drogi zbliżania się do Matki Boskiej i Pana Jezusa. Laptop miał 3 miesiące a stało sie to podczas czytania świadectw nowenny pompejańskiej. Podczas słuchania pieśni „RUAH” do Ducha Świętego na youtube zaczęło mi migać światło w pokoju kiedy wyłączałem przestało w tym samym momencie. Chciałbym jeszcze powiedzieć, że prócz wysłuchania nowenn otrzymałem dużo więcej łask od Pana Boga. Od 11 roku życia byłem uzależniony od masturbacji i pornografii. Podczas pierwszej nowenny wiem, że zostałem uzdrowiony od tego nałogu i powołany do czystości. Podczas snu czułem jakby ktoś przeprowadzał operacje na otwartym mózgu. Od tamtego czasu przestałem mieć problemu z czystością. Kilka miesięcy później wyczytałem, że u ludzi którzy są uzależnieni od masturbacji i pornografii zachodzą zmiany w mózgu które są nieodwracalne. Teraz wiem, że to Pan Jezus uzdrowił mnie wtedy. Może ktoś w to nie uwierzy ale ja sam nie mogłem przez długi czas aż sam to zrozumiałem w końcu to było tak realne. Trwało kilkadziesiąt sekund lecz podczas tego „cudu” czułem że moje ciało było sparaliżowane po czym poczułem ulgę i czuję do dziś. W moim życiu wydarzyło się i dzieją ciągle niesamowite rzeczy. Wiem, że Ty czytelniku też jesteś powołany do życia w szczęściu i radości. Nie bój się zaufać Panu Jezusowi i Matce Bożej. Otwórz się na Boga on Cię Kocha i czeka cały czas na to aż powiesz Panie moje Życie należy do Ciebie. Jeśli nadal czekasz na swoją prośbę wiedz że Bóg o Tobie pamięta czeka tylko kiedy w pełni mu zaufasz. Czy chcesz aby wydarzył się CUD ? Zamknij oczy i z pełną ufnością powiedz ” Jezu Ufam Tobie. Powierzam CI siebie całego, całe swoje życie. Proszę wysłuchaj mojej prośby … Ty się tym zajmij Panie Jezu, ja już się tym przestaję martwić. ” Na koniec chciałbym podzielić się praktykami modlitewnymi, które cały czas pomagają mi zbliżyć się do Boga. Jest to wielka pomoc, która otrzymujemy od Pana Boga niestety nie wszyscy chcą z tego korzystać. Są to modlitwy od Św. Brygidy tzw. „Tajemnica Szczęścia”, praktyka 7 Ojcze Nasz i 7 Zdrowaś Maryjo, modlitwa skuteczna w sprawach beznadziejnych do Św. Rity i do Ojca Pio oraz 33-dniowy okres ćwiczeń duchowych do
Aktu Ofiarowania się Jezusowi Chrystusowi przez Maryję Na podstawie „Traktatu o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny ”Św. Ludwika Marii Grignon de Montfort. Odsyłam także do lektury „Jezu Ty się tym zajmij”. Życzę wszystkim czytającym ogromnej ufności w Bożą opatrzność.
Twoje życie nie jest obojętne Panu Jezusowi! Pozwól mu działać według jego woli. Nie musisz o nic się martwić ponieważ jeśli to uczynisz i oddasz się Panu Jezusowi, to jedyne co będzie się działo w Twoim życiu to wola Boża:)
Chwała Panu Jezusowi i Matce Bożej.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Bóg Zapłać za to świadectwo! Jesteś wspaniałym czlowiekiem. Niech Matka Boża ma Cię w Opiece. Z Panem Bogiem
Tomek wspaniale jak na młodą osobę .
Próbowałam ! Ale poddaję się ! Nie ma rady na baby o rozumku Kubusia Puchatka ,są niereformowalne !
Jolu, dyskusja w tym wypadku nie ma sensu (dożywotnio będziesz mną:-))). I nie ma żadnych osobistych powodów do tych zachowań. Manii i urojeń nie da się wyleczyć perswazją, ale ten przypadek wykracza ponad czystą manię.. Jeżeli po interwencji Klemensa nic się nie zmieniło, to na pewno nic się nie zmieni po Twoim wpisie. Moje ignorowanie nic nie daje, ja nie wchodzę w ten dyskurs, bo w niego nie da się wejść, jeśli ma się równo pod przysłowiowym sufitem.. MW co chwilę atakuje osoby, które nie mają nic wspólnego ze mną i nawet nie ma świadomości, do jakiego stopnia jest manipulowana.… Czytaj więcej »
Masz rację , funkcja zgłoś jest chyba jedyną możliwością zatrzymania Marii W w tym szaleństwie w ,którym kobieta się zatraca .
Inteligentni ludzie wiedzą ,że duże litery w w internecie oznaczają krzyk ! 🙂
IDZ SPRZATAC LUB NA SPACER BO JAK ZNIKNIESZ Z TYMI NIKAMI TO INNI WRESZCIE BEDA MOGLI COS WPISAC A NIEZAJMOWAC SIE TOBA ZRESZTA KTOBY CIE CZYTAL CHYBA DO JAJ JA HEE
Mario W ,Nie wrzeszcz bo głowa boli !!! Zawsze wrzeszczysz jak z kimś rozmawiasz ?!
A tak w ogóle to widzę ,że zachowujesz się jak mała ,rozkapryszona dziewczynka o małym rozumku .Przepraszam ale skończyła mi się cierpliwość do Ciebie 🙂
HI HI HI HEHEHE
Mario W, czy mogłabym Cię prosić o większą powściągliwość w wyrażaniu swoich emocji .Kiedy nie weszłabym na tą stronę to natrafiam na Twoje krzyki i złorzeczenia. Mario ,po co zalewać Pana Boga tysiącem modlitw skoro nie ma w nas miłości do bliźniego .Pamiętasz przykazanie Jezusa byśmy się wzajemnie miłowali ?Mario nie godzi się złorzeczyć bliźniemu a należy błogosławić .Nawet jak Ci się Gabriela nie podoba ,nawet jak masz wobec niej jakieś osobiste uprzedzenia to masz jej 77 razy wybaczyć i dobrze życzyć przez szczere błogosławieństwo i modlitwę . Jakie są nasze modlitwy skoro tak łatwo lekceważymy nauki Chrystusowe ! Nie… Czytaj więcej »
widzisz GABRYIELO RABNAC W STOL TO SIE NOZYCE ODEZWIA TAK WCZORAJ POMYSLALAM ZE SIEDZISZ W PSYCHIATRYKU I GNOISZ KOLEJNY TYDZIEN LUDZI KOMPROMITUJAC TO FORUM JAKO KATOLICKIE I NIEOBCHODZI MNIE Z KTOREGO NIKU WALISZ DOMNIE TEKSTY
PS TWICH MODLITW Z ROZNYCH NIKOW WOLAJACYCH O MODLITWE A NIEMARTW WSZYSTKICH OBIETNIC DOTRZYMUJE RADEK ROBERT KRZYSZTOF ANIA AMEN BEZ ODBIORU
Mario W proszę Cię ,opamiętaj się wreszcie !!!. Wszyscy mamy już dość tej Twojej zawziętości
Raz już pisałam i prosiłam o opamiętanie ! Napiszę jeszcze raz !
Dokuczanie przez wiadomą instancję nie jest w żaden szczególny sposób związane z nowenną – to cecha tego świata, on nie dokucza (do czasu!) ludziom, którzy idą w inną stronę niż nakazuje Słowo Boże. A jak w danym momencie szuka się bardziej i więcej dobra z tego może wyniknąć, to dokuczliwość staje się większa. Powtórzę po pewnym mnichu (parafrazując), że jak to są sztuczki takie jak np. ta z laptopem, to znaczy, ze diabeł „goni w piętkę”. Najbardziej niebezpieczny jest, kiedy go nie widać, nie uaktywnia się szczególnie, a my żyjemy w iluzji dobra i przeświadczeniu, że skoro „Bóg z nami,… Czytaj więcej »
wiesci z zakludu psychiatrycznego sa aktualizacja informacji aktywnosci jego pacjetow
Tomek czytając Twoje świadectwo miałem uczucie jakbym czytał o swoim życiu i mojej Nowennie. Jesteśmy dokładnie w tym samym wieku, walczę z tymi samymi nałogami. W tej chwili odmawiam moją pierwszą w życiu NP, również doznaje dokuczania ze strony szatana – dwukrotnie rezerwany różaniec, natrętne wręcz obsesyjne myśli o śmierci,samobójstwie i braku jakiegokolwiek sensu życia. Przychodziły już takie ciężkie chwile kiedy myślałem że naprawdę nie dam rady, łzy lały się strumieniami, płacz zamieniał się w wycie i krzyk, zastanawiałem się czy serio jestem normalny i nie jestem może chory psychicznie.Teraz wiem że to szatan stawał na mojej drodze powrotu do… Czytaj więcej »
Tomek piekne i szczere swiadectwo ,tez sie modle do tych sw Jutro koncze TRAKTAT tez dzieki Glassowi ,ktory powiedzial ze Traktat jest 2 biblia Tak trzymaj Super Chwala Panu
Piekne, prawdziwego i szczere swiadectwo. Ciesze sie ze miales odwagę je napisac. Zeby sie o cos prywatnie samemu modlic i otrzymywac laski jesli taka wola Boza, nie trzeba ani specjalnych pozwolen ani dokumentow.
1J 5, 14
Ufnosc, ktora w Nim poukladany, polega na przekonaniu, ze wysluchuje On wszystkich naszych prosb zgodnych z Jego wola.
W dugim wersecie ,,zjadło,, słowa-(On:Ja) jestem prawdą drogą i życiem> Musiałem to powtórzyć bo nie byłoby sensu wypowiedzi.
Piękne świadectwo Tomku! Dziękuję!