witam Was chciałam złożyć świadectwa moich nowenn.Towarzyszą mi od 1 czerwca 2015r. Pierwsza była w intencji deszczu, druga o zdrowie dla mojego syna który wciąż chorował. Jak skończył jeden antybiotyk to znowu pojawiały się zapalenie płuc, oskrzeli albo gardło. I kolejny raz trafialiśmy do szpitala. Jest astmatykiem ale po nowennie przestał chorować na płuca. Trzecią nowennę odmówiłam w intencji naszej nienarodzonej córeczki żeby urodziła się zdrowa i nie chorowała. Cały czas czekam za rozwiązaniem. Wiem że będzie wszystko dobrze. Czwarta była za ,mnie samą o zdrowie dla mnie, o uwolnienie od złego ducha i przemianę na lepsze. Jak to było w pierwszej ciąży tak i powtórzyło się w drugiej od kiedy dowiedziałam się że będę matka wciąż chorowałam. Grypa za grypą i uciążliwy kaszel. Zaraz na początku tej 4 nowenny przestałam chorować i dzięki Matce trzy miesiące nic mi nie dolega. Wiem że to jest po prostu mały cud!!! Teraz kończę 5 intencję za znajomą o dar macierzyństwa dla niej. Dzięki nowennom problemy same się mi rozwiązują. Nie muszę martwić się o jutro. Każdego dnia mogę zauważyć obecność Matki Bożej. Dziękuję Ci Matko za Twoją opiekę.

Zobacz podobne wpisy:
Anna: Zaległe swiadectwo
Ewa: Uzdrowienie wnuka z depresji
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
hej, mam pytanko o złego ducha zostałaś uwolniona?
Czy uwolniłaś się od tych złych duchow? mój mąż jest zniewolony ,zastanawialam się czy podjąć wlasnie te nowennę.
Jesteś dobrym człowiekiem bo modlisz się za innych i deszcz.