Obiecałam Matce Bożej, że jak skończę odmawiać nowennę to napisze świadectwo.
W moim życiu dużo się wydarzyło. Praca za granicą, bez przyjaciół i rodziny, zakochanie się w
chłopaku, który wybrał inną dziewczynę i nerwica. Wszystko to spowodowało że złapałam depresje.
Dzień za dniem upływał a mnie nic nie interesowało. Moje życie to było jedną wielką wegetacją. Myślałam że nie dam rady.. , a najgorsze były myśli, że już nigdy mi to nie przejdzie i tak będzie moje życie wyglądało jak do tej pory. Jedna wielka masakra..
Zaczęły mnie często nachodzić takie myśli.. wiem teraz że to był znak. Jutro minie tydzień jak skończyłam nowennę. Muszę przyznać, że jest o wiele lepiej niż było i wierze że będzie już tylko coraz lepiej. Muszę przyznać, że moja wiara do tej pory była bardzo słaba, a dzisiaj wszystko to się zmienia na lepsze, zaczełam chodzić do kościóla, spowiedzi. Zaczełam po prostu coraz częsciej rozmyślać o Bogu. Po tym co mnie spotkało boje się obojętności na życie.. Bo nie ma nic gorszego jak nie docenia się życia
Zobacz podobne wpisy:
Emila: Z ufnością do Matki Bożej Pompejańskiej
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziękuję, tak dzisiaj słuchałam kazania Ks. Pawlukiewicza. Płakałam przez cały czas słuchania. To jest naprawdę dla mnie ciężki okres w życiu. jeśli znajdziesz czas i chęć to proszę cie bardzo o modlitwe za mnie, bo tak bardzo jej potrzebuje:) dziekuje jeszcze raz. Natalia
Natalka będzie tylko lepiej, masz rację – depresja to straszna choroba nie wiem czy słuchałaś kazania Ks. Pawlukiewicza http://swiatlopana.com/10008/depresja-w-zyciu-chrzescijanina-ks-piotr-pawlukiewicz/…..może róża o dobrego męża????? takiego od Boga dla Ciebie?????
Dziękuję, tak dzisiaj słuchałam kazania Ks. Pawlukiewicza. Płakałam przez cały czas słuchania. To jest naprawdę dla mnie ciężki okres w życiu. jeśli znajdziesz czas i chęć to proszę cie bardzo o modlitwe za mnie, bo tak bardzo jej potrzebuje:) dziekuje jeszcze raz. Natalia