Pierwszą Nowennę Pompejańską odmówiłam blisko 2 lata temu. Byłam wtedy zakochana, a raczej tak mi się wydawało, w pewnym chłopaku. Ludzkimi siłami nie dałam rady go zdobyć, więc rozpoczęłam nowennę w intencji, aby Matka dobrze przygotowała mnie na przyjęcie męża, żebym umiała go rozpoznać i żebym go nie odrzuciła. Dodam, że było to jeszcze przed moim nawróceniem, same początki, kiedy zaczynałam mieć dość hulaszczego żucia z dala od Boga. Nie wiedziałam zupełnie, z czym wiąże się ta intencja. Myślałam, że po 54 dniach on się zakocha i razem ułożymy sobie życie. Jednak stało się coś, czego nie mogłam się spodziewać. Po pierwsze, Matka zaczęła zmieniać moje serce, a w sumie to wypraszać tą zmianę u Boga.
Zaczęłam przeglądać na oczy i postanowiłam zrezyghnować z grzechu cudzołóstwa, który wydawał mi się jedyna drogą do zatrzymania przy sobie faceta (co za głupia myśl, wiem, ale niestety taka byłam… dodam, że ten grzech bardzo mnie ranił i do dzisiaj moje serce cierpi na wspomnienie o tym). Dodatkowo przyszła mi zupełna niechęć do upijania się i chodzenia na imprezy z dawnymi znajomymi. Powoli w moim sercu przygotowywało się miejsce dla przyjęcia miłości Jezusa. Czasami jeszcze miałam przebłyski zła i upadałam, ale przemiana serca pozostała już na dobre. W jej efekcie koleżanki i znajomi odwrócili sie ode mnie, ustąpiły kontakty, a chłopak, o którego (jak myślałam) prosiłam, odszedł. Dokładnie w pierwszy dzień nowego roku. Zrozpaczona z różańcem w ręku modliłam się, żeby mnie nie zostawiał i żebym nie została sama. Jednak stało się zupełnie inaczej. Jednak silne postanowienie zaufania Panu i to, że poczułam Jego prawdziwą obecność w moim życiu dodawały i wciąż dodają mi sił. Przy modlitwie Ojcze nasz, na słowa „bądź wola Twoja” płakałam za każdym razem, ale ufałam, że tak chce Pan. Nagle zobaczyłam, że wśród moich znajomych, okrojonych do minimum, są tylko ludzie silni w Bogu, a ci, którzy byli od Niego daleko i byli wcześniej częścią mojego grzesznego życia i grzechu, dzięki Matce i Bogu, odeszli. Dzięki nowennie tej dostałam mądrość, wiedziałam już jak mam się modlić i o co i zrozumiałam, że ta przemiana była potrzebna do spełnienia się intencji „zebym b yla gotowa na przyjecie meza”. Rozpoczęłam modlitwe o męża do Św Józefa, Bóg okazał mi Swoją miłość w całej mozliwej sile, przystapiłam do spowiedzi generalnej, Pan uleczył mnie z ran, których doznałam w dzieciństwie i które w sercu zadał mi grzech (liczne grzechy, byłam okropną grzesznicą, aż mi wstyd…) i w odpowiedzi na przeokropny płacz, który mi towarzyszył przy spowiedzi, pragnienie zmiany życia i odrzucenie wszelkiego grzechu, Bóg tak pokierował moim życiem, że w miesiąc po tym poznałam mężczyznę. Opowiadając mu o tym, jak bardzo zakochana jestem w Bogu i ze nie potrzebuje niczego, bo tylko Pan wie co jest dla mnie dobre, w chwili, w której byłam przez Niego kochana i zyłam pełnią szczęścia z Jezusem u boku, Bóg wlał do jego serca zachwyt nade mną. Z powodu jego skomplikowanej sytuacji, zawierzyłam to wszystko Panu i wzpowiedyiane wtedz slowa ębady wola Twojaę napawaz mnie ju tzlko pokojem. Niecale 4 miesiace po naszym poznaniu Bog polaczyl nas Swietym Wezlem Malzenskim i jestem teraz najszczesliwsza zona na swiecie, bo zona mezczyzny, ktorego przeznaczyl mi Pan. Wiem, ze to wszystko, co wydarzylo sie w moim zyciu i co opisalam, to wlasnie dzialanie Nowenny Pompejanskiej i dziekuje Matuli za to, ze wymodlila dla mnie wyciagniecie mnie z grzesznego zycia i dala zycie z Bogiem, a Maz, najcudowniejszy mezczyzna na swiecie, to dar od Pana Boga i moja ochrona przed zlem, przed swiatem i przed grzechami, ktore kiedys byly dla mnie prawie codziennoscia. Dziekuje Matuli, uwielbiam Pana Boga codziennie, kazdy dzien to ciagla modlitwa, bo tylko z Bogiem zycie ma sens. Jezu ufam Tobie.
Z Panem Bogiem
Zobacz podobne wpisy:
Sylwia: Miłość dla bliskiej osoby
Mateusz: Miłość i praca, które nadeszły
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Matka Boza wyrwala mnie z okultuzmu!!!
Marta a możesz wiecej coś napisać
To wspaniale swiadectwo,niech Wam Bog blogoslawi.
Gabrielo (GJ) tak toja Joanna 2. Dostałam 4 tajemnicę, raczej nie dożywotnio (;)) i się cieszę, że dostałam bo bardzo mi na tym zależało.Myślę że nie mam sensu już jątrzyć sprawy.Nie gniewam się że byłaś na mnie zdenerwowana… Mam naprawdę na imię Joanna a że tutaj jakaś inna Joanna też jest więc dopisałam 2. Jeśli chcesz to wymyśl mi nick 😉 żeby nie było zamieszania .Jak nie masz pomysłu mogę mieć pseudo „Arete” Pozdrawiam serdecznie
Niech Bóg Wam błogosławi
Piekne swiadectwo. Chwala Panu
Gabrielo znów miałam problem z dodawaniem komentarzy, więc nie ma postów z pełnym składem nowenny.
Piękne świadectwo aż się wzruszyłam pozdrawiam .
Gabrielo. Nie wiem skąd w Tobie taka irytacja. Gdybyś wiedziała, że chyba z 3 lub 4 razy pod świadectwem Magdy (czyli w innym miejscu) jeszcze WCZORAJ prosiłam o dopisanie i ODPOWIADAŁAM na pytanie Zadowolonej a moje komentarze się nie ukazywały – to mogłam chyba się zmartwić, czemu tak się dzieje. Zwłaszcza że pojawiła się interakcja a moje komentarze się nie ukazywały. Nie mam pojęcia skąd taki lincz na mnie przypuściłaś że niby reprezentuję postawę roszczeniową. Mam trudną sytuację i chciałabym się włączyć do wspólnej modlitwy, bo wierze że jej moc jest potężna i w myśl słów, które tutaj były użyte… Czytaj więcej »
Owszem, zareagowałam zbyt emocjonalnie, przepraszam. Tych komentarzy nie było widać wczoraj, a prosimy wszystkich o pisanie do nas na maila. Nie ma opcji, żeby wyłowić z forum ponad 20 osób.,
Joanno, zaraz, chwileczkę! Moja odpowiedź była odpowiedzią dla Joanny 2, nie wiem, czy to Ty. Wczoraj dwukrotnie odpowiadałam na zgłoszenie z imienia Joanna, chodziło o dwie tajemnice, deklaracje modlenia się III Tajemnicą Chwalebną (ja to odtwarzam z pamięci) i chyba głoszeniem Królestwa (z Klemensem). Klemens zgłosił kogoś wcześniej i ja pytałam 2 razy Ciebie, co z tym zrobić. Nie było odpowiedzi i nie wiem, w którym wątku pytałaś: jak więc, to nie do odnalezienia, jeśli nie jest w jednym miejscu. Musiałabyś prześledzić historię swoich wpisów. Ja albo Cię sama wpisałam do Zadowlolonej, albo jej to zgłosiłam. W każdym razie przypomniałam… Czytaj więcej »
Joanna czasami chyba komentarze sie „zawieszają” , mogą pojawić sie po jakimś czasie
5 tajemnice w V Róży ja wezmę -Kasia a w III Róży 5 tajemnice będzie odmawiać Irena , proszę o akceptację jak najszybciej bo nie wiem czy mamy się modlić w tych intencjach czy ktoś inny je wziął. Dziękuję za zrozumienie. Pozdrawiam.Kasia
Dodatkowe osoby modlące się!!!!!
Pod wymienionymi Różami jest pełna informacja. W sprawie oficjalnego wpisu proszę się kontaktować na podany w notce adres mailowy Gabrieli. Nie ma tam znaku „małpY” , żeby nie moderowano komentarza.
Tak może być 🙂 Dziękuję 🙂
Agnieszko c., proszę, przeklejaj tak raz na godzinę całość komunikatu (tę ostatnią wersję z okolic 15.00), bo naprawdę nie mogę być na forum. Nowych zgłaszających odsyłaj TYLKO do kontaktu ze mną na podany mail (jest w komunikacie). Albo się utworzą jeszcze jakieś róże, albo zobaczymy, co zrobić. Obgadamy z moderatorami i się przemodli. Jestem pewna dalszych zgłoszeń. Gdybyś podawała jakiś adres, pamiętaj, ze musi tam być słowo małpa zamiast wiadomego znaczka, bo tekst pójdzie do niekiedy kilkudniowej moderacji. Wydaje się, ze Jola 2 na początku podała swój adres i dlatego list kazał się opóźniony – jakkolwiek to do nas ma… Czytaj więcej »
Dobrze, będę przyklejać, ale w tym wątku: ” Magda: dzieją się rzeczy odwrotne do tych o które się modliłam”.
Tego naszego głównego z nowenną. Sądzę, że tam będzie lepiej.
Tak, Agnieszko, ja nawet nie spojrzałam, sorry.
Ok Gabrielo, dziękuję. Czyli mamy komplet?
Joanno 2 wstępnie przypisze Ci tajemnicę 4. Zapraszam do wspólnej modlitwy. Została jedna Tajemnica w najpóźniej utworzonej Róży. V. Róża wsparcia osób w trudnych okolicznościach MODERATOR; Agnieszka C. INTENCJE: 1. Za wszystkie osoby, które już nie mają siły i wytrwałości modlić się ze względu na zniechęcające okoliczności 2. Za ludzi w wyjątkowo trudnej sytuacji, których prośby wydają się niewysłuchane 3. O usunięcie przeszkód w przyjęciu Bożego Błogosławieństwa i odrzucenie niewiary w zasługiwanie na łaskę (oczywiście jest i miejsce na intencje własne, związane z trudnościami) TAJEMNICE RADOSNE 1. Zwiastowanie NMP – Agnieszka C 2. Nawiedzenie św Elżbiety – Monique 3. Narodzenie… Czytaj więcej »
Przepiękne świadectwo! Cudowna przemiana siebie, która z Panem Bogiem w sercu zaowocowała tak piękną zmianą życia! Życzę szczęścia! Niech Wam Bóg błogosławi!
podaję maila bo, chciałabym sie w końcu dopisać joanna2015@onet.eu
Może być 4 tajemnica? Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni.
Do Agnieszki C. Przyszedł mail od Klemensa, żeby wpisać Magdę (jest tam dopisek w nawiasie, niezrozumiały). Dopisuję obie panie i zamieszczam aktualizacje.
Joanno, roszczeniowy ton jest nie na miejscu. Tu po prostu grupa ludzi się modli wspólnie, organizując wspólnie mimo że strona nie jest dostosowana do takich akcji. Jest wyraźnie napisane w ogłoszeniach, zeby pisać na jeden z kilku podanych adresów moderatorów, czyli zwykłych użytkowników forum.W ten sposób wpisaliśmy ponad 20 osób. Pracujemy, nikt nie ma możliwości śledzenia wpisów na stronie. To Ty miałaś napisać do nas, a nie oczekiwać obsługi. Agnieszka C. uprzejmie odpisała, ja dopisuję Cię na stronę z aktualizacją, nieco mniej uprzejmie, ale czasem zimna woda dobrze komuś robi.
Chyba wiem, dlaczego nikt wcześniej nawet przypadkowo nie zauważył Twojego wpisu: podałaś adres mailowy, takie wpisy idą do bardzo długiej moderacji, podobnie jak linki. Dlatego w komunikacie, w którym jesteś już jęta, podajemy swoje adresy z pełnym słowem „małpa” zamiast znaczka, bo wpis mógłby się kazać nawet po kilku dniach, najwcześniej po paru godzinach. Tak czy inaczej nie piszemy do nikogo.
Nie wierzę w to że odmawiasz różaniec Gabriela (GJ).
Zero pokory, zero cnót które posiada nasza Kochana Matka. Przemyśl to proszę.
Magdaleno…zapraszam do organizacji następnej Nowenny. Rozumiem, że zorganizujesz to lepiej i z większą pokorą a Gabriela trochę odetchnie…
Zadowolona moze wiesz pod jakim świadectwem były komentarze męża-ojca co o małżeństwo walczy z różańcem ,ostatnio miał z dziećmi iść do psychologa ,i jescze jeden pan pisał o swoim małżeństwie chcę mu coś napisać ważnego , pewną modlitwę od której aby zaczął . Nie mam na tyle czasu aby z tego miesiaca przejrzeć komentarze .Będę wdzięczna
Tereso…nie było to świadectwo „Miłosz: nie uratowane małżeństwo”…ale nie jestem na 100% pewna.
ok
Ja chcę się dopisać do róży Agnieszki.Prosiłam o to pod wcześniejszym świadectwem (Magdy) ale gdzieś,się zapodziały moje komentarze
Twoje swiadectwo wlalo nadzieje do mojego serca.Niech was Bog blogoslawi.
Wspaniałe świadectwo, niech Wam Bóg błogosławi, ja też modle się Nowenną Pompejańską z kolei w intencji uzdrowienia i uratowania mojego małżeństwa,nawrócenia męża i miłości męża do mnie, chwilami juz nie mam siły,jest tak trudno. Mam nadzieję że Mateńka mnie wysłucha. Proszę o wsparcie w modlitwie, dziękuję, niech Pan Bóg wynagrodzi każdą modlitwę za nasze małżeństwo i mojego męża Jana.
Zapraszam do wspólnej modlitwy. Zostały dwie Tajemnice w najpóźniej utworzonej Róży. V. Róża wsparcia osób w trudnych okolicznościach MODERATOR; Agnieszka C. INTENCJE: 1. Za wszystkie osoby, które już nie mają siły i wytrwałości modlić się ze względu na zniechęcające okoliczności 2. Za ludzi w wyjątkowo trudnej sytuacji, których prośby wydają się niewysłuchane 3. O usunięcie przeszkód w przyjęciu Bożego Błogosławieństwa i odrzucenie niewiary w zasługiwanie na łaskę (oczywiście jest i miejsce na intencje własne, związane z trudnościami) TAJEMNICE RADOSNE 1. Zwiastowanie NMP – Agnieszka C 2. Nawiedzenie św Elżbiety – Monique 3. Narodzenie Pana Jezusa – Łukasz 4. Ofiarowanie Pana… Czytaj więcej »
Piękne to świadectwo!!! Aż serce się raduje 🙂 🙂 🙂
Niech Wam Bóg błogosławi!
Moją pierwszą nowennę pompejańską w intencji poznania swojego męża zakończyłam 4 grudnia. 13 grudnia poznałam pewnego mężczyznę, po pewnym czasie zaczęłam się z nim spotykać, zaraz potem zapytał się, czy chciałabym założyć rodzinę. Pojawiło się wzajemne uczucie, wszystko układa się bardzo dobrze poza jedną rzeczą. Mężczyzna ten jest dla mnie bardzo dobry, kocha mnie i szanuje, jednak oddalił się od Boga i kościoła, ale posiada wszystkie sakramenty, ma chrześniaka. Mam wątpliwości czy dobrze robię spotykając się z nim, jednak postanowiłam, że odmówię kolejną, drugą nowennę pompejańską w intencji nawrócenia i wiary dla mojego przyszłego męża (niezależnie czy to on czy… Czytaj więcej »
Droga siostro w Chrystusie.
Ja również znalazłem się w podobnej sytuacji, w przypadku dziewczyny z którą się spotykałem nie miałem wątpliwości że jest to złe.
Pomimo że musiałem zerwać tą grzeszną relację, bardzo chciałem dobra dla tej osoby, jednak ona nie chce nic zmienić.
Czytałem na ten temat i takie środki duchowe udało mnie się znaleźć w tym wypadku:
Szkaplerz zielony (chorych i wątpiących)
Obraz Serca Jezusa startego dla nieprawości naszych z obietnicami
Pozdrawiam i życzę Błogosławieństwa Bożego
Wiesz może gdzie można nabyć taki obraz?
Mam bardzo podobną historię, jednak ja osobiście nigdy nie odmawiałam (przynajmniej na razie) nowenny. Jednak kiedy chłopak w który się zakochałam zostawił mnie dla swojej byłej gorliwie dzień w dzień modliłam się na różańcu, nigdy nie zliczyłam ile dziesiątek wypowiadałam dziennie. Najpierw modliłam się, aby ten chłopak wrócił, później aby zapomnieć, a na koniec o miłość, abym spotkała na swojej drodze kogoś na kogo zasługuje i kto zasługuje na mnie itp. Akurat to było parę miesięcy przed Świętami Bożego Narodzenia. I wtedy dotarło do mnie, że jedynym prezentem jaki chcę na święta jest właśnie miłość. Modliłam się i czułam, że… Czytaj więcej »
Piękne i głębokie świadectwo. Niech Pan Wam błogosławi:)
Nooooo. Wspaniałe świadectwo.