Nazywam się Joanna i mam 19 lat. Chciałabym się z Wami podzielić moim świadectwem odmawiania nowenny pompejańskiej. Nowennę zaczęłam odmawiać pod koniec II klasy liceum. Było mi wtedy bardzo trudno. Chłopak mnie rzucił bo zakochał się w innej. W dodatku wszędzie gdzie się dało rozpowiadał kłamstwa na temat mojej rodziny. Przez co zaczęłam popadać w feminizm. Miałam duże problemy w nawiązywaniu relacji damsko – męskich. Cierpiałam również na bardzo ciężką alergię.
Moje ciało przypominało jeden wielki strup i nie mogłam w związku z tym spać. Do tego jeszcze byłam zagrożona z chemii, a zawsze marzyłam o studiowaniu medycyny. Pochodzę z dość zamożnej katolickiej rodziny. Znalazłam w jakiejś gazecie informacje o nowennie pompejańskiej i zaczęłam odmawiać. Moje życie kompletnie się zmieniło. Po pierwsze zostałam CAŁKOWICIE uzdrowiona z alergii. Nawet lekarze nie umieją tego wyjaśnić. Po drugie – dostałam się na swoją wymarzoną medycynę na jednej z lepszych uczelni w polsce. Trzecią rzeczą, która najbardziej pomogła mi się podnieść to poznanie we wspólnocie chłopaka, który pomógł mi z moim problem w nawiązywaniu relacji. Matka Boża tak mi pomogła, że żadne słowa nie są w stanie tego wyrazić.
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Modlitwa po rozstaniu
Krystyna: Nawrócenie grzeszników
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Nie chce być uszczypliwy i świrować polonistę ale to się już kolejny raz zdarza co niektórzy ludzie mogli by pisać bardziej zrozumiale olga masz zepsutą klawiaturę czy co czytam twój komentarz i nic nie rozumiem takie kali pić kali jeść już ktoś chyba kiedyś na to zwracał uwagę że niektórych komentarzy nie da się w ogóle przeczytać.
Najgorsza rzecza jest szukanie pomocy u tego typu ludzi. U nas jest to samo ludzie sie zadluzaja, wyzbywaja wszystkiego by tym w wiekszosci oszustom zaplacic. Co nie znaczy, ze wszystkie wròzki to oszustki, ale byc ostroznym nie zawadzi.
Mój mężczyzna długi czas miał kochankę i nastał ten moment, kiedy on do jej poszedł. Mi powiedział, żeby nie na co nie spodziewałam się, on nigdy nie wróci. Będzie podawał na rozwód. Zaczęłam poszukiwanie magów w internecie. Nie zwłaszcza wierzyła, prosto od rozpaczy. Znalazła jednego maga, zaufała jemu, on nazwał sumę swojej pracy, zapłaciłam. Przez kilka dni on mi napisał, że trzeba jeszcze przeprowadzić, inny rytuał i jeszcze zapłacić, ja – zapłaciła. Przez kilka dni on znów napisała, że jest potrzebny jeszcze rytuał i on kosztuje pieniędzy. Więcej, zwyczajnie, jemu nie płaciłam. Znalazła następnego fachowca w internecie, nie uwierzycie, sytuacja… Czytaj więcej »
Joasiu sporo wycierpiałaś w tak młodym wieku. Ufność w Matkę Bożą cie nie zawiodła. Ja się cieszę twoim szczęściem, zostań najlepszą lekarką po ukończeniu studiów. Dużo szczęścia i błogosławieństw od Maryi i Jezusa, niech ci towarzyszy w całym życiu!
Chwalmy Pana i Jego Przenajświętszą Matkę przez wszystkich ukochaną
Niektórzy to jednak mają szczęście, taka młoda a tyle łask 🙂
Jakie cudne świadectwo. Matka Najświętsza bardzo Cię kocha, skoro tak obsypała łaskami, jak płatkami róż. Niech dalej wspiera na studiach i błogosławi. Wszystkiego dobrego. Z Panem Bogiem!