Kochani Czytelnicy! Dziś spotykamy się przed stajenką… Stajenką, a raczej oborą, pełną zwierząt, nieczystości… Stajemy przed Świętą Rodziną tacy, jacy jesteśmy. Niedoskonali… Jak ci pastuchowie, którzy na widok anielskich chórów udali się do stajenki nieprzygotowani, prosto z pracy. To, co mamy, to gorące serca. Mimo naszych niedoskonałości, prosimy Cię, Jezu, błogosław nas! Nasze rodziny, ojczyznę, świat. Przynoś nam upragniony pokój!
Bóg zapłać za Waszą obecność!
Marek Woś z redakcją KRŚ i www.pompejanska.rosemaria.pl
Bóg się rodzi, moc truchleje
Pan niebiosów obnażony
Ogień krzepnie, blask ciemnieje
Ma granice – Nieskończony
Wzgardzony – okryty chwałą
Śmiertelny król nad wiekami
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami
Cóż masz, niebo, nad ziemiany?
Bóg porzucił szczęście twoje
Wszedł między lud ukochany
Dzieląc z nim trudy i znoje
Niemało cierpiał, niemało
Żeśmy byli winni sami
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami
Podnieś rękę, boże Dziecię
Błogosław ojczyznę miłą
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę Swą siłą
Dom nasz i majętność całą
I wszystkie wioski z miastami
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami
Zobacz podobne wpisy:
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Tym gorącym sercem wołam…Bóg zapłać za Was !
Niech Boże Dziecię wyrównuje te wszystkie niedoskonałości nasze i nam wszystkim błogosławi! 🙂