Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ola: wiele łask

0 0 głosów
Oceń wpis

Odmówiłam do końca swoją pierwszą nowennę. Drugą przerwałam w połowie, bo nie starczało mi sił. Miałam depresje, napady furii, ciągły konflikt z mężem i poniżanie z jego strony. Sama też czułam do niego niechęć, wręcz nienawiść. Wyżywałam złość na dzieciach. Miałam ogromne poczucie winy z tego powodu. Trzecią nowennę przerwałam tuż przed zakończeniem. Powodem było zniechęcenie konfliktami z mężem, chociaż właśnie w intencji naszego małżeństwa się modliłam. Mimo niedokończonych nowenn zyskałam wiele łask, przede wszystkim czuję jakby otworzyły mi się oczy na pewne sprawy, wcześniej chodziłam na mszę i też się modliłam, ale nie ufałam tak naprawdę w sens tych wszystkich praktyk.

Teraz wiem, że warto zaufać Jezusowi i Maryi i prosić ich o pomoc, gdy nam brakuje sił i pomysłów na rozwiązanie problemów. Spowiedź zyskała zupełnie inny sens dla mnie, korzystam z niej częściej i staram się nazywać swoje grzechy po imieniu. Poszłam na terapię do psychologa, żeby uporać się ze swoją złością. Modlę się codziennie za swoje dzieci dziesiątkiem różańca. Dziękuję Maryi za wszelkie wyjednane łaski.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Moni
Moni
03.07.16 10:31

Dzięki Ci kochana za to świadectwo mam podobne problemy i po kolejnym nieprzyjemnym wybuchu złości natrafiłam w internecie na obraz twarzy Jezusa. I wtedy pomodliłem sie Boże zabierz odemnie ta złość szatańska pomóż Jezu bo ja już nie daje rady!I zaraz niewiem jak przeskoczyłam na to świadectwo!!Wodzicie to nie tylko takie sobie „wynurzenia”dla wtajemniczonych ale prawdziwie z jednej str dziękczynienie takie świadectwo i tez pomoc którym Bóg może sie posłużyć. Zaraz dał mi znać pan Jezus co zrobić odmówić nowenneDziękuje

barbara
barbara
08.12.15 21:37

Ja dzis poswiecilam czs dla Maryi w pracy , moglam tylko poswiecic 45 minut na rozaniec i modlitwe, a to nie byl czs stracony . Dziekuje Matko Niepokalana .

grażyna
grażyna
08.12.15 15:19

Ja dzisiaj modliłam się z moim dorosłym synem całą godzinę i tak szybko mija czas ,że nie odczulismy żeby nam się dłużyło.Powiem ,że to były cudowne chwile spedzone na modlitwie i śpiewie piesni do Matki Bożej.Niech Matka Boża błogosławi wszystkim watpiacym i zagubionym i cierpiacym .

wdzieczna
wdzieczna
08.12.15 02:18

TO PRAWDA -8 GRUDNIA OD 12 DO13 -JEST GODZINA LASKI .BEDZIEMY SIE MODLIC Z MOIM DZIECKIEM , TAK JAK W ZESZLYM ROKU. TA GODZINA SZYBKO MINELA NAM NA MODLITWIE-NAWET O NIC NIE PROSILYSMY-W TYM ROKU JESTEM LEPIEJ PRZYGOTOWANA ,BEDZIE PROSZENIE , BLAGANIE I MODLENIE .MOZNA LATWO ZNALEZC NA GOOGLE RADE OD MATKI BOZEJ W JAKI SPOSOB SIE MODLIC W TEJ GODZINIE

Beata
Beata
07.12.15 22:45

Kochani jutro o 12 zaczyna się godzina Łaski dla świata!! Niebo się dla nas otwiera! Nie zmarnujcie tej szansy,jedynej takiej w roku!! Matka Boża udziela wtedy wszystkim modlącym się obfitych łask

Monika Makowska
Monika Makowska
09.12.15 20:55
Odpowiada na wpis:  Beata

Dziękuję Beato. Odmówiłam podczas Godziny Łaski część mojej obecnej Nowenny Pompejańskiej („za naród polski, a w szczególności za nowy rząd Rzeczpospolitej Polskiej”). Udało mi się znaleźć się wtedy na Wawelu w Kaplicy Batorego – to tam był wystawiony Najświętszy Sakrament (Kaplica Batorego jest bardzo blisko słynnego Krucyfiksu przed którym modliła się m.in. św. Królowa Jadwiga). Zdarzyło się wówczas coś niezwykłego. Przez tę kaplicę przewinęło się sporo osób, ale w pewnym momencie weszła cała wycieczka dzieci – widać było że te dzieciaki zrobiły to spontanicznie, bez inicjatywy nauczycielki. Co ciekawe, dzieci weszły bardzo cichutko i wszystkie uklękły i zaczęły się modlić… Czytaj więcej »

mena
mena
07.12.15 21:21

Co do nowenny, nie poddawaj się wiele osób pisze że potrzeba czasem dużo więcej np.niedawno pisała matka że modliła się za syna po pięciu było dużo gorzej z synem niż na początku , ale po szóstej odmieniło się wszystko o 180 stopni stał się zupełnie innym człowiekiem.
A jakby skończyła np.na 5,4lub3 syn pozostałby bez zmian.
Zaufaj Maryji i módl się aż uzyskasz pewność.,że Twoje modlitwy zostały wysłuchane.
Pozdrawiam

TERESA
TERESA
07.12.15 20:07

Podaję str.www.różaniecrodziców.pl

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x