Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Adam: Moje zaległe świadectwo

0 0 głosów
Oceń wpis

Nowennę Pompejańską zacząłem odmawiać w lutym 2014 rok, ale dopiero teraz zabrałem się za napisanie świadectwa i podzielenie się nim z Wami. Prawie zawsze miałem problemy ze wzrokiem, ale z czasem zaczął się pogarszać. Dużo się uczyłem i z biegiem czasu widziałem gorzej. W modlitwie często prosiłem Matkę Bożą o poprawę wzroku, ale efektu nie było. Zacząłem szukać w internecie pomocy w postaci modlitwy i znalazłem Nowennę Pompejańską. Po przeczytaniu sposobu odmawiania Nowenny i długości jej trwania stwierdziłem, że chyba nie dam rady. Przecież ja nigdy nie modliłem się tak regularnie i takimi modlitwami na które trzeba poświęcić sporo czasu. Pomyślałem skoro dowiedziałem się o tej modlitwie to chyba nie na darmo i po paru dniach postanowiłem, że muszę spróbować. Na początku było ciężko się zorganizować. Bałem się, że przerwie odmawianie Nowenny z braku czasu, ale wiedziałem że ciężko będzie mi ją na nowo zaczynać. Nie było łatwo, ale udało się odmówić ją w całości.

Mijały dni tygodnie, a efektu nie było. Po prawie roku gdy już zwątpiłem w skuteczność Nowenny, Matka Boża postawiła na mojej drodze życia ludzi którzy mi pomogli. Teraz widzę dużo lepiej i chcę cieszyć się życiem. Naprawdę polecam ta modlitwa może działać cuda. Dziękuję Ci Maryjo, że wysłuchałaś mojej modlitwy.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gabriela (GJ)
Gabriela (GJ)
31.12.15 21:24

Przepiękne, budujące świadectwo. Bo to przecież właśnie tak jest: Jezus przyszedł jako człowiek i przez ludzi pomaga. Dziękuję!

Hubert z Borow
Hubert z Borow
31.12.15 20:55
2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x